Wpis z mikrobloga

@riley24: hmm, wydaje się jak najbardziej możliwe że któryś z tych facetów był oprawcą... Jednak pierwsze o czym pomyślałem, to to że przy takich "niegrzecznych chłopcach" zawsze kręcą się "niegrzeczne dziewczynki". Biorąc pod uwagę brak napaści na tle seksualnym, wydaje mi się prawdopodobne że po prostu Carolyn zarywała, czy wręcz odbiła chłopaka, być może właśnie jakiegoś Paula, którejś z takich dziewczyn. Być może nawet grała na nerwach niejednej z takich dziewczyn.
@riley24: Nie zrozum mnie źle, ale wydaje mi się, że historie opisywane bezpośrednio na Mirko były bardziej treściwe i z większą ilością szczegółów. Tutaj mamy pokrótce przedstawioną postać ofiary, szybkie przejście do śmierci i po macoszemu potraktowany opis śledztwa, a w sumie brak takowego. Niestety, coraz mniej ciekawie się historie czyta.