Wpis z mikrobloga

@bart_212: a zrozumiałem, ze któryś papier jest martwy XD masz racje, ale nawet na martwym rynku jest praca. poza tym chce to zrobić etapowo, czyli najpierw mpw lub di (max rok i mam papier), a dopiero później wziąć się za cfa, którego zrobienie zajmuje min 3 lata.
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: przecież DI w założeniu będziesz robił tyle samo czasu, jak dobrze pamiętam. Tak jak ci napisał kolega, papier maklera nie jest do niczego potrzebny już nikomu więc szkoda na to czasu i hajsu. Jak już to DI ale po zrównaniu CFA z DI lepiej robić ten pierwszy gdzie masz normalny syllabus, materiały i ludzi którzy oceniają po kluczu a nie wg własnego widzimisię jak to ma miejsce w DI.
  • Odpowiedz
@bart_212: od 3 lat jestem na rynku, wcześniej analityk teraz trader. im dłużej w tym siedzę tym bardziej odnoszę wrażenie, ze najlepsze siano jest właśnie w sprzedaży, o ile jesteś dobry. a że lubię gadać o tym co akurat się dzieje na giełdzie to chyba mógłbym ponawijać makaron na uszy klientom XD
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: jak kierujesz się wyłącznie zyskiem to bycie sprzedawcą może przynieść Ci sporą kasę. Bardzo dobrych sprzedawców ze święcą szukać. I jak chcesz wyłącznie kasę i jesteś dobrym sprzedawcą to DI i CFA jest zbędne.
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: Jak nie masz kumpli ze studiów którzy są zarządzającymi w TFI, to salesem nie zostaniesz. DI to 3 etapy. Każdy kolejny trzeba zdać w jednym z najbliższych dwóch terminów, bo jak nie, to przepadają poprzednie. Pytania z dupy, bibliografia z dupy. Potrafią zadać pytanie do przypisu dolnego np. z książki Hulla. Teraz jak można z CFA zrobić uzupełniający na DI, to chyba tylko masochiści robią same DI. 4 lata
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: Zarządzam ryzykiem walutowym i stopy procentowej w dużej firmie. Jak chcesz obracać dużą kasą, to się lepiej zainteresuj rynkiem międzybankowym i instrumentami skarbowymi.
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: Nie narzekam, tylko ja jestem w firmie która coś produkuje, a nie w banku, więc jest nieco mniej monotonnie. A klikanie buy i sell w platformie sungard gl win jako MPW nie jest monotonne?
  • Odpowiedz
@poczekaj: mpw bardziej mi się kojarzy z „PANIE PAWLE DZIŚ NA RYNKU STOPY PROCENTOWE Z USA, WPŁACAJ PAN BAŃKĘ, STAWIAJ LONGI NA EDKU, A JUTRO BĘDZIESZ MIAŁ PAN DWIE BAŃKI” no i z tej wpłaconej bańki mam jakiś procent, za który jadę na malediwy. utopijny scenariusz? XD
  • Odpowiedz
@maciekXDDD: xD Nie wiem co ma MPW wspólnego z Forexem, ale żyj dalej w tej baśni. A nawet jeżeli już, to z tej bańki procent ma pracodawca, a na koniec roku ci mówi, że słabo w tym roku z zyskami i bonusa nie będzie.
  • Odpowiedz