Wpis z mikrobloga

@kaczoki: niestety, tajemnica korespondencji, ale powiem, ze:
- panienka rzucała paragrafami, które nie maja pokrycia w danej sytuacji z rzeczywistością (musiałam ja w ogóle o to poprosić, bo na początku pisała ogólnie, ze znajomość prawa i tyle) xD
- napisała, ze za odszkodowanie ode mnie kupi sobie więcej torebek (i to był moment, w którym ugięły mi się nogi z zażenowania)
-ogólnie próbuje wysepic ode mnie odszkodowanie za udostępnienie artykułu
  • Odpowiedz
@Damianowski: co za tepa szmata, nizej juz nie mozna upasc :) jak mozna prosic o jalmuzne, czym ona rozni sie od Cyganow czy zasranego bezdomnego co prosi o kase by napic sie? Jak nie ma sie za co zyc to nie robi sie nastepnego znajducha, kolejna patologie. Co za szczur i pasozyt ;)
  • Odpowiedz
@Piwniczanka92: tajemnica korespondencji dotyczy tylko sytuacji gdy korespondencja ta wpadnie w ręce osób trzecich. Nadawca i odbiorca mogą bez problemu udostępniać i opowiadać o tym co przeczytały

/flies away/
  • Odpowiedz
@Piwniczanka92: Tajemnica korespondencji obowiązuje osoby postronne. Jeżeli ktoś wyśle do Ciebie wiadomość / list, stajesz się właścicielką tej wiadomości i możesz wszystko upublicznić, pamiętając o anonymizacji oczywiście.
W ogóle to xD z gróźb o upublicznienie publicznej zbiórki. Wygląda to na dalece zaawansowany anebizm umysłowy, co dla mnie nie jest niespodzianką.
Jeżeli będzie naciskała na "odszkodowanie", zgłoś sprawę o usiłowanie wyłudzenia.
  • Odpowiedz
  • 0
Wiecie co się właśnie stało? Dzwoniła do mnie mama Dominiki, okazało się, że dziewczyna popełniła samobójstwo. Powiesiła się, zostawiła wezwania do zapłaty z Providenta i list pożegnalny, w którym napisała, że nie może znieść szykanowania jej w internecie. Brawo! Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, zostało już złożone zawiadomienie prokuratury. Czemu nie możecie normalnie pisać, komentować, rozmawiać tylko musicie szykanować najsłabszych? Nawet sobie nie wyobrażacie co ta dziewczyna przeżywała - nie
  • Odpowiedz