Wpis z mikrobloga

#!$%@? w worek bokserski jak #!$%@?. Była przyjaciolka, z ktora utrzymuje znajomosc przez internet (ale widzielismy sie kilka razy) sfriendzonowala mnie dla jakiegos typa, ktorego zna od kilku lat i nonstop traktował jak szmate, nagle sobie o niej przypomnial i tydzien po tym zaczeli krecic. Nie pomyslalbym nigdy, dziewczyna inteligentna, ogarnieta, zupelnie nie ksiezniczkowy typ, ale jednak to prawda, one wszystkie sa takie same. Najsmieszniejsze ze jeszcze rok temu plakala przez niego co noc i kto jej wysluchiwał? Oczywiscie ze ja XDDD Teraz ona bez zazenowania mowi mi ogarnij swoje zycie i idz dalej. #przegryw #friendzone #stulejacontent #oswiadczeniezdupy ##!$%@?
  • 4
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Frytownica: nie, nie, nie. Popełniłeś podstawowy błąd. Z opisu wynika, że okazałeś poziom troski i zainteresowania taki jak powinien dobry partner, nie kolega. Zrobiłeś to nie będąc partnerem. Czyli zrobiłeś z siebie emocjonalny zlew ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz