Wpis z mikrobloga

Mam znajomą, która 3 razy poroniła, a wczoraj w terminie urodziła martwe dziecko...
To jakiś ponury chichot losu. Czysty absurd. Nie wierzę w to, co się dzieje.
Przecież ona chyba nigdy nie wyjdzie z traumy...

Za chwilę wróci do domu pełnego rzeczy dla maluszka. Z piersiami pełnymi mleka. Z wszelkimi dolegliwościami poporodowymi. Bez malucha, którego tak bardzo razem z mężem chcieli.

To dla mnie nie do pojęcia.

#dzieci #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 137
@wojtas_mks: Podobnie, czasem sobie myślę, jak wiele szczęścia mieliśmy z żoną, że udało nam się w sumie od razu w dwóch przypadkach i mimo masy stresu i pewnych komplikacji dzieci są zdrowe, a niektórzy starają się długo i nie ma ciąży albo nawet jeszcze gorzej...

Dlatego też nie cierpię pytania 'kiedy dzieci?', bo nawet nie wiadomo co się za brakiem dziecka kryje, pomijając już najważniejszy fakt, że nie każdy chce dziecko
@BrittaAndersson: znajoma powinna się zbadać pod kątem chorób genetycznych lub jakiegoś konfliktu z partnerem. My z Żoną przeszliśmy przez jedno poronienie (śmierć płodu w 9tc) więc zrobiliśmy badania żeby spróbować sprawdzić czemu tak się stało. Na szczęście okazało się że to nic "u nas" ale płód miał trisomie i urodziłby się z zespołem downa - taka droga natury do regulowania prawidłowego życia...
@BrittaAndersson: Poroniłam dwa razy, póki co zsrzucilismy starania o dziecko. Ci, którzy piszą o adopcji, nie zdają sobie sprawy nie tylko z tego, jak w ogóle taka adopcja w Polsce wygląda (ani z tego, że dzieci do adopcji to często dzieci z ogromnymi traumami, problemami i chorobami) ale też jak wielkim pragnieniem jest samej nosić dziecko pod sercem i urodzić. Tak jesteśmy skonstruowani, że rządzą nami instynkty i nikomu nie życzę
@BrittaAndersson: Przynajmniej może sprzedawać swoje mleko - zawsze jakiś plus.
A tak całkiem poważnie, to współczuję bardzo, ale nieposiadanie dzieci też ma masę zalet - jak dla mnie więcej niż posiadanie. Mam nadzieję, że da sobie już z tym spokój i cieszy się życiem, a nie pragnie czegoś, czego nie może mieć. Na Ziemi i tak jest za dużo ludzi, a jak chce się koniecznie poświęcać, to zawsze znajdą się jakieś
@BrittaAndersson: a pijaczek osiedlowy już piąte dziecko majstruje. Słyszeliście w ogóle o bezpłodnym menelu? Bo ja nigdy.
Pary: dieta, odpowiednie pory, pozycje. A taki menel ze swoją ukochaną nawet nie wiedzą co to problem z poczęciem dziecka :/
Nie ma sprawiedliwości na tym świecie
@BrittaAndersson: weź... ja wczoraj wyszłam po 22 ze szpitala, bo mnie wygonili, moja kuzynka poroniła. Najgorsze jest to, że pod oknami całego tego oddziału jeździ w kółko jakiś #!$%@? ze zdjęciami płodów i krzyczy jakieś brednie o aborcji. "Na szczęście" kuzynka całkiem nieźle to przeżywa, bo w pokojach obok są ciężarne kobiety z rakiem. Stwierdziła, że one mają gorzej...
@BrittaAndersson: poznałem dwie kobiety, które urodziły, ale dziecko zmarło zaraz po porodzie. Niestety mają bardzo skrzywione podejście do kolejnych dzieci o tej samej płci co pierwsze, zmarłe. Najgorsze było, że nie mówiły o tym swoim dzieciom i te nie rozumiały czemu jedno jest faworyzowane, a drugie nie. Rodzi to duże napięcia.

Nie wiem czy możemy coś zrobić aby ulżyć takim kobietom. Dobrze byłoby zapytać się jakiegoś psychologa. Natomiast możesz za jakieś