Wpis z mikrobloga

  • 1
@borjaki: zgoda, tez bym wolał cyfrowe, ale z drugiej strony mimo wszystko nie wyglada to złe
@mgr_rybak: ja nie rozumiałem dopóki nie przyszedł chłodek ( ͡° ͜ʖ ͡°) a wersja style
  • Odpowiedz
ja też nie rozumiałem dopóki nie zacząłem używać :)


@mgr_rybak: Że milusio ciepło w dłonie i tyle? Jeździłem autem z taką funkcją kilka dni temu i serio powodu nie widzę, choć tam faktycznie kierownica była lodowato zimna xD
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: Jak wsiadam po pracy do zimnego auta, a pół dnia siedzę na dworze to fajnie sobie pogrzać tyłek i łapki. Poprzednio nie miałem to czasem jechałem z jedną ręką pod nogą, bo zimno jak ch...
  • Odpowiedz
@wojtas_mks: Też nie rozumiałem, a teraz włączam w listopadzie i wyłączam w marcu. Najlepszy wynalazek ever, w ogóle nie robi mi różnicy jaka jest temperatura w aucie jak załączone jest grzanie zadu i łapów.

Ale to ogrzewanie bywa różne i zdradliwe - w toyocie grzanie rąk jest idealnie, a grzanie zadu działa pieruńsko wolno. W Kii z kolei - grzanie zadu jest super szybkie, a grzanie kierownicy zbyt mocne.
  • Odpowiedz