Wpis z mikrobloga

Czy Shantae and the Pirate's Curse to gra, w ktorej duzo sie bladzi, czy to ja jestem slaby w gierki? Stylistyka gry do mnie przemawia i chcialbym w nia grac, ale kupujac tytul spodziewalem sie platformowki zrecznosciowej. Tymczasem mam szereg lokacji miast, pierdyliard npcow z questami i “kluczowych” przedmiotow, ktorych dzialanie nie jest wprost wyjasnione. Efekt? Od godziny latam po losowych npc-ach i gadam z nimi, chcac znalezc jakis dungeon gdzie mozna poskakac. Czuje sie gorzej niz w Zeldach z tym przycinaniem sie. Wspolczesnie gry ktorych czas rozgrywki jest wydluzany przez bladzenie nie maja racji bytu Gram na #nintendo #3ds. #gry #konsole #shantae
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Veyn pamiętam, gdy ja grałem w Shantae and the Pirate's Curse nir miałem takich problemów. ()
Może obejrzyj jakiś walkthrough na YT.
Bądź wytrwały, to naprawde dobra gierka.
  • Odpowiedz
@Veyn: No to jest akurat metroidvania, w metroidvaniach się zawsze trochę blądzi, szczególnie, jak się nie jest zaznajomionym z gatunkiem. W którym momencie fabularnym jesteś? Grałem jakiś czas temu, ale mogę spróbować jakoś pomóc ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Veyn: dokładnie jak mówisz @Polydeuces. Czasem musiałem skorzystać z tipow w necie, ale gierka mimo wszystko super ( ͡° ͜ʖ ͡°) dużo mniej za to błądziłem jak zagrałem w half genie hero na switchu.
  • Odpowiedz
@Polydeuces: @klimus: dzieki Panowie za opinie!

Wyladowalem w tym miescie co ten czerwony poczwar pojechal na wakacje. Dal mi okulary xray a z mumii sciagnalem papirus. W podziemia przy mumii nie moge wejsc bo podloga sie zapada pod moim ciezarem, jest tam swiatynia z kodem 3-znakowym przy wejsciu, kodu nie znam. Na koncu lokacji grupa ludzi wyburza zabytki na polecenie rzadzacych
  • Odpowiedz