Wpis z mikrobloga

@Ferdek1212: @wytrzzeszcz:

Chciałem zostać programistą.
Tzn. dla tej rozkminy nie ma to większego znaczenia. Chodzi mi bardziej o to że dokonałem złego wyboru i wybrałem zawód, który nie pasuje do moich cech. Teraz wykonuję tą pracę wiedząc że tak naprawdę nie będę miał w niej większego rozwoju (konstruktor maszyn).

Może to głupie że aż tak się przejmuję pracą, ale chcę mieć zajęcie, które mnie pochłonie i będę czuł radość z
@Ferdek1212: I na tym polega moja porażka. Uczyłem się (nie tyle ile chciałem), lecz i tak mi się nie udało. Mam napisany projekt na github taki dla juniora, ale to nic nie dało. Byłem maksymalnie blisko we wrześniu. Co gorsza mieszkam w mieście gdzie pracy w moim języku nie ma za wiele i nie mogę się przenieść.
@IsambardKingdomBrunel: a jakbys sprobowal zaakceptowac ten stan rzeczy? Zarabiac ile sie da w tym co wybrales? Mleko sie rozlało. W wolnym czasie przeciez mozesz sie ciagle rozwijac w programowaniu, nawet hobbistycznie w piwnicy sie uczyć. Kiedys moze bedziesz gotowy jak przyskillujesz. Nie koniec swiata. Ja nawet matury nie mam i zyje chociaz boli mnie to. Zly wybór zyciowy to moje drugie imie