Wpis z mikrobloga

Sylwester... to już mój 7 lub 8 z kolei, który spędzę sam. Piccolo kupiłem już tydzień temu. Podobno samotność w sylwestra oznacza brak dobrych znajomych - mogę to potwierdzić.

Nikt nie chce zaprosić #przegryw na domówkę, co nie pomaga wyjść z przegrywu.

Wszystkim pulsującym życzę aby jeszcze w tym roku zostali zaproszeni na domówkę i kogoś nowego poznali. W nowym roku to spełnienia marzeń, ja mam takie jedno od 15 lat już... może się spełni w nadchodzącym roku. ()
  • 25
  • Odpowiedz
@skun1: poszedłbym, tylko randomowi ludzie niestety w moim przypadku nie są zainteresowani moja osoba, mimo że jestem dusza towarzystwa to jestem też #programista200kg, co utrudnia nawiązywanie kontaktu z nieznajomymi do iście epickiego poziomu. Nie będę robił za clowna za darmo (,)
  • Odpowiedz
@programista200kg: przesadzasz, siedze w tych kregach i polowa znajomych robi imprezy dla singli a nerdy robia wieczory gier itd , najebke przy lolu, programuja uklady. Wrzuc na luz i zacznij sie udzielac w jakichs lokalnych spolecznosciach nerdow odnajdziesz siebie. Pozdro i glowa do gory!
  • Odpowiedz