Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy

Na mojej siłowni jest kilka takich mniejszych salek. Byłem na takiej jednej sam i robię siady. Po chwili przyszedł taki #!$%@? koksu i zaczyna gadać z kumpelą (pakerką) jak to kolega go nie chciał wyruchać na kase. Coś tam gada, że sprzedał mu po 45 a sam kupuje po 40 i tamten jeszcze nie chciał płacić. Bzdury jakieś. I nagle do tej koleżanki mówi :
- "EJ BO WIESZ JA OGÓLNIE HANDLUJE I ZAŁATWIAM TOWAR"
Pogadali jeszcze troche dosyć z sensem, że małolaty teraz biorą towar i myślą, że urosną bez żarcia itp. Potem czy on by nie wystąpił w jakimś klasyku ale jest za gruby coś tam. On pokazał kaloryfer w lusterku i sobie poszli.
#!$%@? poczułem się jak w reklamie mango. Przyszli tylko po to żeby mi oznajmić że on diluje. Brakowało żeby podszedł i spod pazuchy wyjął szczykawki i spytał czy nie chce xD

Za rok może dwa się skuszę xD
komar251 - #mikrokoksy

Na mojej siłowni jest kilka takich mniejszych salek. Byłem ...

źródło: comment_IAMeMaxqOXMl5j408W176wGBKeL00Pti.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz