Wpis z mikrobloga

'28

To juz prawie koniec, za chwilę dam wam spokój. Ale dzis mała męczarnia z pewnym zespołem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jana Hunter jak na prawdziwego teksańczyka bardzo lubił w dupe i grać indie folka ( ͡° ͜ʖ ͡°) A tak serio to nie wiem co go wzięło na ten gatunek. Może współpraca z Devendrą Banhartem? No mniejsza, po trzech średnio udanych płytach na poczatku XXI wieku postanowił założyc zespół w którym miał na celu zrobić trochę wiecej hałasu. No i prawie mu się to udało.

Założone w 2009 Lower Dens miało na celu grać jak każdy indie rockowy zespół z domieszką drimpopa. Sythu to ja tam do dzis nie słyszałem poza ostatnim albumem. Bo ani na Twin-Hand Movement tego nie ma ani na Nootropics Pierwszy album z 2010 był bardzoej głębszy w fale dźwięku co słychać chociażby na Holy Water czy chociażby na Completely Garden gdzie jakis stonerowy duch Kjusa się obudził. Drugi album już z Propagation było marzycielskim odpływem w kierunku gitarek i pedałów. Albo sam singiel Brains to jakaś odpowiedz na Animal Collective w bardziej cywilizowanej formie. Lecz w mojej ocenie dopiero w 2015 jest taki mały przełom.
Escape From Evil było mocno drimowe, głębsze, z wokalem dzwoniacym na granicy wręcz podróby Bicz Hałsa. No chociażby w Ondine to doskonale słychać. Ale #!$%@? ta linia basu to jest mmm złoto. Albo to nieszczęsne To Die in L.A to taka juz mocna #!$%@? z wyzej wymienionych. No kurde brzmi to tak samo na całej płycie bez wyjątków. Ale jest to dobra płyta. Nie da się ukryć że Hunter potrafił w sprawny sposób przełożyć wszystkie swoje muzyczne inspiracje zaciągnięte z lat 80 i skutecznie wrzucić w jedno miejsce. Nie jest to album wybity, tacy dobrzy rzemieślniczy obecnych czasów. Możliwe ze za te 20 lat ktoś ich bardziej doceni i jakis kolejny pajac jak ja będzie szukał w nich czegoś czego ja szukam w Wire czy innym The Fall ¯\_(ツ)_/¯

Fakt jest taki, jeśli juz #!$%@? to rób to dobrze. A tutaj im wyszło bardzo dobrze. A szczególnie tym utworze. Bo to brzmi jakby Robert Smith postanowił się obudzić i na chwilę zagrać po staremu. No serio, tyle w tym siedzę i nikt tak doskonale nie oddał klimatu Kjurów jak oni na tym utworze.

Lower Dens - Quo Vadis z płyty Escape From Evil, 2015

#nothingbutdreampopdecember #muzyka #zimniokpoleca #dreampop #indierock
A.....h - '28

To juz prawie koniec, za chwilę dam wam spokój. Ale dzis mała męczar...