Wpis z mikrobloga

@rdy: w Warszawie troche odwrotnie. Sa fajne Lidly, ale jednak wiekszosc Biedronek jest po remoncie, zadbana, czysta, tak jakby "nowe zasady" zostały wprowadzone
  • Odpowiedz
@aglegola: ja mieszkam pod warszawą. Tu w zeszłym roku wyremontowali jedną biedronkę praktycznie powstała od zera

brak syfu i czystość wytrzymała tam 2 tygodnie, teraz jest tak jak w każdej obok - totalny chlew
  • Odpowiedz
@Czarzy: Zaletą Biedronek jest to, że stoją wszędzie, ludzie chodzą tam na szybkie codzienne zakupy. Sytuacja z miejsca gdzie mieszkam, mam dwie Biedronki oddalone ode mnie dosłownie o 3 minuty i trochę dalej Piotra i Pawła, gdzie na start wszystko jest minimum 20% droższe, a kasjerki nie potrafią mi powiedzieć dzień dobry. Do najbliższego Lidla mam półtora kilometra. W dwie strony + zakupy to z godzina, trochę za dużo, aby
  • Odpowiedz
Ale serio byłam w bierdonce i dużo ludzi miało dziwne ryje. Poszłam do Kauflandu i od razu lepiej.


@DumnaAniemia: kaufland też dla biedaków, tam taniej niż w biedronce.

Także musisz mieć okropny ryj
  • Odpowiedz