Wpis z mikrobloga

  • 1
Mireczki, przymierzam się do zakupu auta, obecnie jeżdżę bravo z 2007 w silniki mjet 120. Nie ma się do czego przyczepić bo auto raczej bezawaryjne, ale niestety zaczyna miejscami wychodzi rdza, głównie z racji że miało dwie stłuczki. Znajomy sprzedaje ds4 3 letnie w silniku 1.6 vti. Auto pewne i mało jeżdzone, ale jednak myślałem o czymś większym pojemnościowo. Bardzo podoba mi się optima. Da radę kupić taką w okolicach 50 tys z silnikiem benzynowym 2.0 i w automacie? Na ogłoszeniach nie ma tego za dużo. Pytam bo rozsądek mówi brać pewne auto ale jednak mogę później żałować, tym bardziej że dopłata nie byłaby taka duża.
#motoryzacja #kiciochpyta i #blkauto bo chyba że stanów idzie sprowadzić taka kie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach