[anonim1133]

Właśnie się zorientowałem, że nie obserwowałem tagu #subaru - to akuratna okazja, aby pokazać markę od drugiej strony.

W czerwcu podjarałem się samochodem - piękny, prawie szybki(230KM, 320Nm), w automacie, a przy tym rodzinny i delikatnie wyższy od przeciętnego auta. Jazda sprawiała podobną przyjemność jak moim wysłużonym i zaniedbanym SF sTurbo ( @Bialy_Mis odkładaj, latem zrobimy mu remont silnika :D ). Trochę emocjonalnie podszedłem do zakupu no i wyszło jak wyszło :P Już od początku coś mi nie pasowało, ale po kawałeczku, co miesiąc coś tam robiłem po wypłacie. Już wydawało mi się, że mam wszystko ogarnięte - nawet gazownika znalazłem który się zna na temacie, a to nie takie proste było we Wrocławiu (Abart - polecam). Z mechanikiem to już prawie na ty jestem - bo auto było piękne tylko z zewnątrz.
W ostatnią sobotę jechałem sobie na zakupy, przejechałem może 5km, spokojnym tempem i temperatura poza skalę - akuratnie pod salonem VW, taką reklamę im zrobiłem :P Zaraz laweta ( gratis z ubezpieczenia xD ), wyjątkowo mechanik pracował w sobotę - tyle szczęścia w nieszczęściu. Uszczelka pod głowicą - która już miała niby być zrobiona...
Poprzedni właściciel faktycznie jakoś tam "dbał" o auto. Ale ostatnie naprawy - w tym uszczelka pod głowicą ( te silniki #ej255 konstrukcyjnie mają z nimi problemy ) to albo sam nieumiejętnie dłubał, albo zlecał jakiemuś januszowi mechaniki. W głowicy wkręcona niewymiarowa śruba, jedna z rolek napinacza rozrządu ma nabitą śrubę, zamiast być wkręcona. Rozrząd w ogóle był źle ustawiony, tak swoją drogą. Kanalik olejowy też na jakimś kole zębatym) spłaszczony. Śruby gwinty miały ledwo używalne, część nawet trza było wiercić. Ogólnie silnik traktowany przez jakiegoś młodego adepta alchemii - nawet chyba wyszykowane do sprzedaży lepiej niż sądziłem, w misie olejowej żadnego metalu nie było, a na panwekach go brakuje ;-).

A mama mówiła kupić Skodę, to taniej było by kupić kolejną niż remontować tego harpagana XD

Cóż, nowy rok, "nowy" silnik :D


#subaru #forester #ej255

[L.....n]

@anonim1133: boxer nie ma zalet, a same wady. Chociażby droższy i bardziej skomplikowany serwis.

[anonim1133]

@Lorenzo_von_Matterhorn: A niższa waga, bo (prawie)wszystko jest z aluminium i mniej elementów wyważających? Niżej położony środek ciężkości? Podczas kolizji też łatwiej się powinien chować pod spód. Charakterystykę chyba też mają całkiem w porządku, zdają się ciągnąć od dołu dość? Co z wyważeniem? W H6 to zdaje się w ogóle poezja, bo ruchy tłoków kasują się na wzajem? 2.5 ma te problemy z systemem dystrybucji oleju niby - ale na to

[L.....n]

A niższa waga, bo (prawie)wszystko jest z aluminium

@anonim1133: zależy od silnika.

Niżej położony środek

[anonim1133]

@Lorenzo_von_Matterhorn: No to, że montują go tak mocno przed osią to akurat nie brzmi mądrze. Co, mówisz robić swapa na zwykłą rzędówkę? :P

[L.....n]

@anonim1133: co kto lubi, ja wolę sprawdzone mniejsze rzędówki bądź większe v-ki.

[pucza]

@hrumque: człoweku subaru to nie statek kosmiczny, nowy short block w serwisie kosztuje jakies 12000-15000zł, w dzierżoniowie za naprawe zapłaci 20 i bedzie czekał 3 lata w kolejce.Warsztat jak każdy inny nie raz nie dwa słyszałem róźne przypadki które sie wydarzyły zaraz po naprawie...Ten warsztat wychwalają głównie ludzie którzy nie mają zielonego pojęcia o mechanice i nawet koła z zimowych na letnie jadą zmienić do serwisu...

[hrumque]

@pucza no ok, ja wiem ze to nie jest rocketsience, ale jakos nie bez powoodu odsetek motorow spieprzonych jest ogromny, bo one w standardzie są dodupne, a widocznie jak sie za nie biorą ludzie, ktorzy nic poza 1.9tdi nie skladali - to nie wiem gdzie, ale sporo bledow popełniają...

[pucza]

@hrumque: Ale to nie tylko Subaru ma wadliwe silniki.Po prostu teraz jest taka sytuacja że brakuje fachowców starej daty a fachowcy nowej daty by tylko wszystko wymieniali nie mając większego pojęcia jak to wszystko funkcjonuje.Czy to subaru czy bmw czy lexus jak ktoś ma coś naprawić to naprawi a jak nie umie to będzie grzebał i wymieniał pol auta aż trafi na prawdziwą przyczynę... Jak sie ma dobrego mechanika to

[hrumque]

@pucza no ok, ale sam wiesz ze te silniki są "problematyczne" i nawet aso nie bardzo (trwale) ogarnia ich problematykę. W sensie problem np banalny jak upg - owszem naprawią, ale problem na 100% wróci jesli zastosujesz oem części. Dopiero uzycie odpowiednich tuningowych gratów jak inne szpilki uszczelki i parę egzorcyzmów przy składaniu pozornie banalnego klocka - i jakoś upg nie wraca nawet w ej255

I tutaj wiedze moze nie tajemna

[anonim1133]

i jakoś upg nie wraca nawet w ej255

@hrumque: Chyba zacząłem w to wątpić ;f Ale nie mam tego dynksa do testu, aby się upewnić.

[hrumque]

Chyba zacząłem w to wątpić ;f Ale nie mam tego dynksa do testu, aby się upewnić.

@anonim1133: bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym?

[anonim1133]

@hrumque: Nope, szlam w nim mam. A NIBY było wszystko płukane, jak chłodnica nowa była zakładana.