Wpis z mikrobloga

Właśnie się zorientowałem, że nie obserwowałem tagu #subaru - to akuratna okazja, aby pokazać markę od drugiej strony.

W czerwcu podjarałem się samochodem - piękny, prawie szybki(230KM, 320Nm), w automacie, a przy tym rodzinny i delikatnie wyższy od przeciętnego auta. Jazda sprawiała podobną przyjemność jak moim wysłużonym i zaniedbanym SF sTurbo ( @Bialy_Mis odkładaj, latem zrobimy mu remont silnika :D ). Trochę emocjonalnie podszedłem do zakupu no i wyszło jak wyszło :P Już od początku coś mi nie pasowało, ale po kawałeczku, co miesiąc coś tam robiłem po wypłacie. Już wydawało mi się, że mam wszystko ogarnięte - nawet gazownika znalazłem który się zna na temacie, a to nie takie proste było we Wrocławiu (Abart - polecam). Z mechanikiem to już prawie na ty jestem - bo auto było piękne tylko z zewnątrz.
W ostatnią sobotę jechałem sobie na zakupy, przejechałem może 5km, spokojnym tempem i temperatura poza skalę - akuratnie pod salonem VW, taką reklamę im zrobiłem :P Zaraz laweta ( gratis z ubezpieczenia xD ), wyjątkowo mechanik pracował w sobotę - tyle szczęścia w nieszczęściu. Uszczelka pod głowicą - która już miała niby być zrobiona...
Poprzedni właściciel faktycznie jakoś tam "dbał" o auto. Ale ostatnie naprawy - w tym uszczelka pod głowicą ( te silniki #ej255 konstrukcyjnie mają z nimi problemy ) to albo sam nieumiejętnie dłubał, albo zlecał jakiemuś januszowi mechaniki. W głowicy wkręcona niewymiarowa śruba, jedna z rolek napinacza rozrządu ma nabitą śrubę, zamiast być wkręcona. Rozrząd w ogóle był źle ustawiony, tak swoją drogą. Kanalik olejowy też na jakimś kole zębatym) spłaszczony. Śruby gwinty miały ledwo używalne, część nawet trza było wiercić. Ogólnie silnik traktowany przez jakiegoś młodego adepta alchemii - nawet chyba wyszykowane do sprzedaży lepiej niż sądziłem, w misie olejowej żadnego metalu nie było, a na panwekach go brakuje ;-).

A mama mówiła kupić Skodę, to taniej było by kupić kolejną niż remontować tego harpagana XD

Cóż, nowy rok, "nowy" silnik :D


#subaru #forester #ej255
anonim1133 - Właśnie się zorientowałem, że nie obserwowałem tagu #subaru - to akuratn...

źródło: comment_bsok7brO1C3tI0fAXqgfQdxbR97MwBpc.jpg

Pobierz
  • 32
Uszczelka pod głowicą - która już miała niby być zrobiona...

Poprzedni właściciel faktycznie jakoś tam "dbał" o auto.

Nauczka na przyszłość, że Subaru albo od kogoś kto zajarany tematem(dowody napraw), albo kupić po uszczelce/panewce i remontować silnik.


@anonim1133: Nauka na przyszłość- w Polsce takie auta ktoś sprzedaje, bo zaraz trzeba będzie grubo wyłożyć, a nie z faktu, że już jeździ X czasu. Forumowe sztuki to zazwyczaj najgorsze padła. Od pasjonata itp-
@anonim1133: pozbądź się go póki możesz albo kupuj silnik z pewnego źródła. Też chciałem remontować i zostawić sobie OBK na najbliższe 3 lata (moje trzecie Subaru). Skończyło się na zakupie używanego silnika z "gwarancją" (również "trafiony") i sprzedaży samochodu aby ograniczyć straty. Wspaniałe samochody ale ja tam się chwilowo "obraziłem" na markę. Powodzenia.
@Lorenzo_von_Matterhorn: Nie kupowałem ich aż na tyle, ale na pewno idzie trafić dobre sztuki.
A własnie chyba tylko z #!$%@? silnikiem ma to jakiś sens - wiesz co masz pod maską. No chyba, że 2.0 SOHC, ale to inksza historia :P Nigdy tanio i zdroworozsądkowo nie będzie, ale imo odpłacają jak już się za kółkiem siądzie.

@lajzitsu: Patalogiczna miłość, bije mnie, a ja wciąż tylko plejadę na grillu widzę u
@anonim1133: no ja właśnie jestem "na kupnie" volvo ;) z alternatywą kiepsko, zgadzam się. również nie oszukuję się, że nie wrócę do Subaru w przyszłości. Ale raczej już nie ej25x (chyba, że po 2017 bo niby już tyle oliwy nie wsuwają)
@hrumque: Mam dobrego mechanika. Yaco ogarnia Subaru bardzo dobrze i nie ma terminów na dwa lata w przód. No i jest "na miejscu" :-)
@lajzitsu: Oby szwedzki wynalazek nie zawiódł! ;-) Ja mam nadzieję już przez lata nie zmieniać samochodu, z taką perspektywą kupiłem tego misia :P
Warto dodać, że forumowe sztuki to od razu kilkadziesiąt % cena w górę względem rynkowej, no bo od "pasjonata". Przykład takiego zakupu


@piepsze: i warto też wspomnieć, że praktycznie każda była max kilkanaście miesięcy w rękach "forumowicza" i szła na handel, ciekawe dlaczego xD
Ogólnie fora to niezły rak, taka zbiorowa onanizacja xD

Nie kupowałem ich aż na tyle, ale na pewno idzie trafić dobre sztuki.


@anonim1133: dobre sztuki tego
@RomeYY: To kawał świni musiał być :O Ja póki co nie bardzo widzę siebie w tych nowszych raczej... Oby staruszek wrócił i miał dawną werwę - bo mimo stanu silnika, setkę wciąż w przepisowe 7s robił.