Wpis z mikrobloga

@DrHeinzDundersztyc: Ciężkie pytanie. Gdybym był z kobietą, która w trakcie naszego związku uległaby wypadkowi/chorobie która permanentnie "posadzi" ją na wózku inwalidzkim - bez wątpliwości bym z nią został. Wątpię, czym bym się zainteresował niepełnosprawną kobietą w pierwszej kolejności - po prostu nie jestem typem faceta który świadomie zrezygnuje z wygód i możliwości "zdrowej pary". I mogę nawet wyjść na potwora - ale charakter i wygląd partnerki tutaj nie mają znaczenia, po
  • Odpowiedz
@DrHeinzDundersztyc: Raczej nie. Chyba, że po prostu totalnie by mnie zauroczyła, byłaby tak niesamowita, że nie miałoby to dla mnie znaczenia. Problem jest ogólnie taki, że na starość może być gorzej. Zarówno ze mną jak i z nią. Nie wiem czy byłbym w stanie się nią odpowiednio zająć w wieku 60-70 lat, zakładając że oboje tego czasu dożyjemy.
  • Odpowiedz