Wpis z mikrobloga

#perfumy

Dzięki recenzjom @dr_love kupiłem kilka genialnych zapachów. Urzekł mnie zwłaszcza Jacques Bogart One Man Show Ruby Edition. Normalnie jak go czuję na sobie to aż mam ochotę się wyruchać ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Najlepsze, że biją na głowę wszystkie, których używałem do tej pory pod kątem długości działania i mocy. No i cena... Za najdroższe z tych perfum dałem ok 70 zł, co jest ceną 3-krotnie niższą od tej, którą płaciłem za jakieś modne i znane marki.

Od siebie mogę polecić Alfreda Sunga na lato, Bogarta na zimę, Nightflighta i Bizancjum, które 20 minut po aplikacji staje się całkowicie męskim zapachem, a trzyma się na mnie 12h co przy cenie 20zł jest istnym szaleństwem. Przy czym ten zapach uzależnia. Leję go do Rainbowa bo jest tak ciepły, klimatyczny i "przytulny" że idealnie nadaje się jako zapach otoczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 11