Wpis z mikrobloga

Jest już noc, ale może ktoś odpowie - jakie macie plany na nadchodzący rok? Jakieś cele? Założenia? Co byście chcieli zrobić w tym roku?

Ja bym chciała zdać prawo jazdy, ale nie mam na to cebulionów. Więc chciałabym w tym roku nazbierać, żeby na początku 2020 iść już na prawko.
Chciałabym też pojechać na swoje pierwsze wakacje w życiu - bo lvl 24 i nigdy nie byłam za granicą (nie licząc za gówniaka z rodzicami).
W połowie roku chciałabym iść do stałej pracy, a nie takie ciągłe pitu pitu, że tu popracuję miesiąc, tam miesiąc i wszystko na zleceniówce bez żadnych perspektyw za najniższą.
Chciałabym też przestać się martwić wszystkim i trochę się uspokoić z moim czarnowidztwem (bo teraz ciągle się boję, że nie znajdę fajnej pracy i zostanę bezdomnym żulem).
W ogóle to chciałabym zacząć mieć marzenia. Bo ja w sumie nie mam marzeń.
Chciałabym więcej czytać książek, bo jak byłam nastolatkiem to czytałam jak #!$%@?, a teraz już dawno nic nie czytałam.
Chciałabym pojechać na parę dni w góry i pochodzić po metrowym śniegu, a jak tylko zrobi się cieplej to bym chciała pojechać nad jezioro.
Chciałabym pojechać nad morze, wejść na molo o poranku i poczuć jak wstaje dzień zza wody w ciszy.
Chciałabym więcej spędzać czasu z naturą, w jakiś weekend spakować się do plecaka, ubrać wygodne buty i pojechać na cały dzień do jakiegoś dużego lasu.
Kiedyś bardzo dużo czułam, dużo myślałam, a teraz ciągle żyję w biegu - studia/praca, tramwaj/autobus, dom, obiad, kąpiel, sen. Chciałabym zacząć znów więcej czuć i nie traktować dnia jako listy zadań do odhaczenia.
Chciałabym się bardziej zorganizować, chciałabym nie wracać do mieszkania i nie zalegać w kanapie przeglądając internety.
Chciałabym pewnego dnia spojrzeć w lustro i powiedzieć 'Hej, kocham Cie. Jestem z Ciebie dumna. Dajesz radę!', bo póki co to patrzę w lustro i zastanawiam się 'na #!$%@? ja żyję'.
Chciałabym też kupić rolki i chciałabym iść na lodowisko.

A Wy? Opowiadajcie jak nie śpicie :D

#przemyslenia #wykopowezabawy #nocnazmiana #nowyroknowyja
  • 40
@konsumatumest realizować się w moim hobby, czyli w sumie to samo co rok temu. a z takich innych rzeczy to chce poprawić swoje relacje z ludźmi. Zauważyłem swego czasu że strasznie zlewam niektóre relacje i nie mam trochę przez to nikogo bliższego w życiu, ostatnio zacząłem to zmieniać i #!$%@? chce żeby udało mi się to robic przez kolejny rok.
@konsumatumest masz fajne marzenia, w większości to takie proste małe rzeczy, nie wymagają ani jakiś ogromnych środków finansowych, ani nie wydają się bardzo trudne do zrealizowania, więc myślę że trochę samozaparcia i w większości się uda, powodzenia
Chciałabym też kupić rolki i chciałabym iść na lodowisko.


@konsumatumest: wszystkie życzenia rozumiem, ale na te show wybrałbym się choćbym miał pokonać drogę trudniejszą niż frodo bagieta z drużyną ( )
@konsumatumest: możesz nawet śmigać w rolkach szpagatami po lodzie
Ale jak ci się to uda tak, że sobie ryjka nie rozwalisz, to ściągnę z nóg i zjem własne skarpety xD

tak czy srak wszystko do zrobienia, tylko spakuj plecak i wyjdź z chaty.
Bo już za chwilę zrobi się 2043r a plecak gdzieś się zagubi (,)
@konsumatumest: Powodzenia. Wiele z tego co chcesz zrobić to po prostu proste rzeczy do wykonania, więc nie wiem z czym zwlekasz. Ja takie założenia robię co jakis czas, niekoniecznie na Nowy Rok, ponieważ stawianie sobie CELU jest głównym elementem osiągnięcia czegoś. Jak sobie nie określisz jasno celu to nie wiesz co masz robić i w efekcie nie robisz nic. Np. chce czytać więcej książek jest bardzo gównianym założeniem, bo kompletnie nie
@Lechu1777 Dla mnie czytanie książek ma cel - przywróci mi rozwiniętą wyobraźnię, być może skłoni do powrotu do pisania (kiedyś pisałam swoje opowiadania), przypomni mi jak ładnie składać słowa i przede wszystkim - przeniesie mnie do innego świata (czytam głównie fantasy i lubię XVIII wieczną literaturę). Wiem też jakie książki chce przeczytać, ale nie widziałam sensu żeby zapisywać tutaj takie szczegóły ;)
Wakacje też mam zaplanowane, muszę tylko zabrać kasę i pojechać.