Wpis z mikrobloga

ale poważnie nie mam pomysłu co z nimi zrobić, pół roku z różową układaliśmy, bo bardzo rzadko do nich siadaliśmy. tak sobie leżały na wierzchu i głupio rozwalać, ale na ścianę nie powieszę.
  • Odpowiedz
@dondon jak nie chcesz ich rozwalac jakoś bardzo, to powiem Ci co ja robię z ulozonymi puzzlami, których nigdzie nie wieszam. Dzielę je na kawałki wielkości ok kartki a4 i przekladam je na takie kartki. Potem takie plastry składam do pudełka. Ewentualnie możesz podkleic taśma do płyt karton-gips i też do pudła.
  • Odpowiedz