Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Generalnie to śmieszą mnie ludzie, a może powinno się im dziękować, którzy promują nauke programowania. To jest przykre jak obecnie wannabe programiści są w stanie się upodlić by złapać doświadczenie. 3 miesiące pracy za darmo? Nie ma sprawy. Dwie osoby zgodziły się na pół roku za free i od stycznia u mnie zaczynają. Dalej wszystkich namawiajcie. Seniorzy - was też to spotka. Nasycenie nadejdzie prędzej czy później, a umiejętności nic wam nie dadzą bo w tym kraju liczy się po prostu produkt a nie jego jakość. Po co brać gościa za 15k skoro znajdzie się ktoś kto zrobi za 5? U mnie powoli zaczynamy to wdrażać. Rozwijamy kolejne zespoły bo przyjęliśmy tyle zleceń i trzeba się wyrobić.

Kolejna rzecz to rynek testowania. Widzę już oferty 5-6k na b2b dla ludzi z 1-2 letnim doświadczeniem. Najlepsze jest to, że ludzie z IT sami sobie #!$%@? rynek przechwalając się zarobkami i prowadząc szkolenia. Brawo, brawissimo. czyste kucowskie 650IQ

#programowanie #naukaprogramowania #pracait #informatyka #testowanieoprogramowania

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 10
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?, jak ktoś jest dobry to zawsze pracę znajdzie za te mityczne 15k. Są jeszcze firmy gdzie liczy się jakość i nie zastąpisz doświadczonego człowieka jakimś studenciakiem za 1/3 ceny bo ten studenciak nawet nie będzie wiedzieć od czego zacząć przy rozwiązywaniu problemu czy pisaniu jakichś bardziej skomplikowanych algorytmów. Może przy jakichś gównoprojektach się taki model biznesowy sprawdzi ale na pewno nie będzie tak źle jak mówisz. Do pracy programisty
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: myślę, że rynek zweryfikuje - po cholerę darmowy "programista", który nie umie programować? To tak jakby ktoś brał mechanika za darmo - a ten by nie potrafił nawet oleju wymienić w samochodzie. Niby można - ale to nie ma żadnej realnej wartości.

Tak samo rynek testerski - coraz więcej jest umów po 5-6k na b2b, ale też, często te 1-2 lata doświadczenia niekoniecznie przekłada się na konkretną wiedze.
Albo inaczej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: od razu widać, że nie masz bladego pojęcia o rynku. Gdybyś, tak jak ja, odbył kilkaset rozmów kwalifikacyjnych, to może wiedziałbyś jak mało jest specjalistów.

Bierzemy ludzi z rocznym doświadczeniem, ludzi po akademiach, bootcampach, bo gdzie mają się nauczyć fachu? Nawet w zespołach, w których mamy wystarczającą ilość doświadczonych wyjadaczy, mamy dodatkowo kilka osób, które uczą się od najlepszych. Bo jest coś takiego jak rotacja - doświadczony programista / admin
  • Odpowiedz