Wpis z mikrobloga

Tak samo mogę to przyrównać do "odprowadzania" wózków po zakupach na parkingu, jak się przepakujesz do bagażnika.

Największą januszerką są te posty "odstaw wózek, szkoda płacić, bla bla". O wiele wygodniej dać złotówkę i się nie #!$%@?ć ze zrobieniem kilku kroków, wpychaniem wózka do wiaty, wracaniem do samochodu. No chyba że jest się ultra cebulą.


Sorry, ale jeśli ktoś mi sprzedaje coś, co jest za darmo i coś, czego nie zdobył w