Wpis z mikrobloga

@siema_mordo: może chodzi o sam budynek Auchan, a sklep nazywa się "Świstak"? (nie jestem pewien, nie znam miejsca). Ale w przypadku sklepu z używkami to jest możliwe, wystawa to wystawa - jak kupujesz to wkładają Ci płytę do środka. Pamiętajmy, że gry na konsole można odsprzedawać i takich punktów w miastach >40k zazwyczaj jest już co najmniej kilka.
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: nie mają wcale charakterystycznych, po prostu mają zazwyczaj podobne fryzury i noszą podobne ubranie, a to sprawia że nasz mózg podświadomie jest kategoryzuje i widzi podobnymi.
Np ten typ pierwszy z lewej gydby go obrać w koszulę i chinosy i zrobić modny zaczes to mógłby spokojnie być uznany za jakiegoś przystojnego kolesia na poziomie
@Wariat_Z_Mokra_Glowa:

czemu patusy mają zawsze takie charakterystyczne ryje? XD


W nauce kryminologii był taki pan Lombroso, który podjął antropologiczną próbę oceny osób mających skłonności przestępcze. Ogólnie teoria jest stara, zawiera błędy w metodologii oraz nie została przyjęta przez naukę, jednakże chyba każdy kto siedzi w tematyce przestępczości (detektywi, policja, prokuratura czy sądy) od czasu do czasu ma wrażenie, że jednak poczciwy pan Lombroso jednak miał trochę racji :D
@szdunek dokładnie jak piszesz, na pasażu Auchan jest stoisko firmy Świstak, która ma książki, gry itp. nowe i używane. Prowadzą wymiane i kupno gier, więc większość jest już otwarta bez folii. Nowe nie są po prostu na wystawie.
@muak47: Piszą tak po to, żeby wartość kradzieży przekroczyła ustawowy próg dla przestępstwa (1/4 minimalnej). Same pudełka są bezwartościowe i kwalifikowałoby się to jedynie pod wykroczenie - nikt by z tym nic nie zrobił. Za to jak się powie, że nie da się sprzedać płyt CD bez pudełek i mamy szkodę na 3 tysiące, to już łapie się to na przestępstwo i policja zupełnie inaczej do tego podchodzi, bo to jest
Ja wiem, że FAS i chów wsobny (w znaczeniu patologia z patologią) ale nie przestaje mnie zadziwiać, że taka ilość sebków patusów wygląda identycznie. Jak po takim nagraniu zlokalizować łysego sebka, przecież takich w miastach są dziesiątki tysięcy.