Wpis z mikrobloga

Nie zauważyłeś, że poglądy etyczne nie są wynikiem ewolucji?

@bupson: czyli to tylko ewolucja wmówiła nam, że pewne rzeczy są dobre lub złe? Jest to równie arbitralne jak to, że jedna osoba woli lody waniliowe, a druga truskawkowe. Więc dlaczego miałoby to kogokolwiek obchodzić?
@PolskaPrawica:
"polepszanie bytu" nie jest jednoznaczne i nie wynika z faktów naukowych, nie wiemy wszystkiego to się zgadza.
Ale trudno tego wymagać.

"czy torturowanie zwierząt jest złe?"
To zależy czy uznać ich za członków moralnej społeczności, czasami mamy problem by uznać ludzi za ludzi.

"nie za fajnie", no taki raczej jest konsensus. Masz inne zdanie?
@PolskaPrawica Nie chcę żyć w społeczeństwie gdzie można kraść i mordować bo nie chce być okradziony i zamordowany. Raczej nie jest to w moim interesie. Może to nieco subiektywne ale na logikę sensowne,w praktyce było by trudno zweryfikować. Bo pewnie byłyby trupy.
Społeczeństwo prosperuje jeśli jak najwięcej ludzi pracuje na wspólną korzyść trudno w spokoju pracować jeśli po powrocie do domu witasz jakichś gangusow, anarchia.

Super jest żyć w królestwie albo komunizmie
"nie za fajnie", no taki raczej jest konsensus. Masz inne zdanie?

@LegionPL: w III Rzeszy konsensusem było to, że należy mordować Żydów.

@PolskaPrawica Co ma do tego ewolucja?

@bupson: wyobraź sobie, że ktoś dosypał ci do napoju proszek, który sprawia, że będziesz święcie przekonany w 50% przypadków, iż II Wojna Światowa rozpoczęła się w 1939 r., i w 50% przypadków, że w 1873 r. Potem ktoś cię pyta: "w którym
Dobro i zło nie może być redukowalne do faktów naukowych - gilotyna Hume'a


@PolskaPrawica: Pokaż mi fragment, gdzie Hume napisał, że nie można redukować własności moralnych do własności naturalnych, zwłaszcza, że sam to zrobił. To, co opisujesz, to moore'owski błąd naturalistyczny.

Jeśli dobro i zło istnieje jako obiekty abstrakcyjne - platonizm - to w jaki sposób możemy wiedzieć co jest złe, a co dobre skoro obiekty abstrakcyjne nie są częścią świata
@PolskaPrawica No, bo nie uznali ludzi za ludzi i odmówili im jakichkolwiek praw. Traktowali ich jak szkodników do wytępienia. Nie tylko ich.
Dlatego demokracja konstytucyjna to najlepsze co powstało. Generalnie obczaj świecki humanizm. Jeśli można komuś odebrać wszystkie prawa to bardzo możliwe że i tobie zostaną odebrane, nie?
@PolskaPrawica A ja sądzę, że kończymy temat ewolucji na czymś jasnym dla każdego, że dała człowiekowi rozum. Będzie łatwiej :D
Często odwołujesz się w swoich argumentach do jednego i niejedynego przypadku. Bardzo wygodne, bo to Tobie jest na korzyść. Zauważ, że nie mamy tej przyjemności, gdy piszesz o ogóle. Zawsze będziesz miał przewagę.
Pokaż mi fragment, gdzie Hume napisał, że nie można redukować własności moralnych do własności naturalnych, zwłaszcza, że sam to zrobił. To, co opisujesz, to moore'owski błąd naturalistyczny.

@Turysta_Onanista: Hume twierdził, że mówiąc co jest dobre a co złe wyrażamy tylko swoje uczucie aprobaty i dezaprobaty i nie ma w tym żadnego głębszego sensu - nonkognitywizm.

To have the sense of virtue, is nothing but to feel a satisfaction of particular kind
@PolskaPrawica Uważam, że ewolucja obdarzyła Cię czymś, dzięki czemu jesteś w stanie stwierdzić, że morderstwo jest złe. W moim przypadku;
-Nie chciałbym, żeby ktoś mnię zamordował. Nie zamorduję nikogo, bo to ZŁE.
##I żebyś tym tokiem myślenia nie nawiązywał do np aborcji itd...
-Podaruję ziomkowi prezent z okazji jego urodzin.
Pewnie się ucieszy, a ja będę z tego powodu szczęśliwy. Nikomu nie zrobię krzywdy, nie zrobię czegoś co powinno komuś w moim
Uważam, że ewolucja obdarzyła Cię czymś, dzięki czemu jesteś w stanie stwierdzić, że morderstwo jest złe.

@bupson: a co ewolucję obchodzi prawda? Nie musi istnieć żadna obiektywna moralność, byśmy mieli iluzję tego, że morderstwo jest złe.
@PolskaPrawica W takim przypadku sam decydujesz czy morderstwo jest złe, czy nie.
Jeżeli twojej grupie społecznej to nie przeszkadza, to nie ma przeszkód. Obiektywna moralność jest potrzebna i musi istnieć w przeciwieństwie do sztucznej (tej narzucanej przez religie). Ewolucja stworzyła kogoś, kto wymyślił prawdę i różne systemy jej weryfikowania. Sama ewolucja bezpośrednio związku w tym kierunku nie ma.
2+2=4


@PolskaPrawica: To nie musi by koniecznie tautologia. Jestem w stanie wyobrazi sobie świat, gdzie dodawanie przedmiotów działa tak, jak dodawanie prędkości w STW (chociaż mogę gadać głupoty, niech ktoś kto ogarnia matematykę, poprawi mnie).
@PolskaPrawica Lepiej negować nieistnienie Boga, niż twierdzić, że istnieje i to udowadniać.
Bóg żadną wiedzą nie jest. Nie dotrwamy do werdyktu tej dyskusji, gdyż religijny haczyk polega na interpretacji Biblii. Twoja przesłanka o istnieniu Boga, jeśli jest prawdziwa, bo widzę, że ją bronisz- tyko utwierdza wszystkich ateistów do swoich przekonań.
@PolskaPrawica: i jeszcze

>Dobro i zło jest ugruntowane w boskiej naturze, która nie mogłaby być inna a Bóg jest koniecznie istniejącym bytem.


Czyli, aby wykazać istnienie obiektywnej moralności potrzebny jest Bóg, a żeby wykazać istnienie Bogą potrzebna jest obiektywna moralność. Otrzymujemy błędne koło.
Czyli, aby wykazać istnienie obiektywnej moralności potrzebny jest Bóg, a żeby wykazać istnienie Bogą potrzebna jest obiektywna moralność. Otrzymujemy błędne koło.

@BRTM: nie. Przypominam argument:
1. Jeśli Bóg nie istnieje, to nie istnieją obiektywne wartości moralne.
2. Obiektywna moralność istnieje.
3. A zatem, Bóg istnieje.

Dlaczego 2. jest prawdziwe?
Moralność polega na niekrzywdzeniu/pomaganiu ogółowi. Przyłożenie ręki do rozgrzanej blachy obiektywnie krzywdzi daną osobę. Jeśli ktoś ma co do tego wątpliwości -