Wpis z mikrobloga

Cześć wszystkim,
Chciałem tylko zapytać co sądzicie o kupowaniu używanych 2-3 letnich opon. Czy mieliście kiedyś z takimi problemy? Pytam ponieważ muszę sprawić sobie komplet zimówek i zastanawiam się nad kupnem nowych bądź używanych. A że mało jeżdzę to skłaniam się ku używkom jednakże mam wątpliwości co do stosunkowo nie starych opon (wcześniej wspomnianych 2-3 letnich) czy nie są to opony z wadami fabrycznymi bądź nabytymi.
#motoryzacja #niebieskiepaski #opony #mirkopomusz
  • 14
@DonWawrzek: Mój tata kiedyś kupował takie opony i mimo ładnego bieżnika często były problemy bo ściągały przy jeździe na wprost,przy nowych na tych samych samochodach było w porządku ale to było ponad 10 lat temu.
Na tych Zeetexach może być problem żeby ruszyć jak napada kilka cm śniegu,to jest opona do jazdy po czarnym asfalcie który jest zimny.
No ja ogoólnie jeżdzę tylko po mieście ewentualnie z miasta do miasta więc zakopania się w zaspie się nie boję. Jedyne czego się boje to tego żeby opona nie strzeliła podczas jazdy albo wpadnięcia w poślizg.
@DonWawrzek: Nie słuchaj filozofów, kup sobie kilkuletnie markowe opony. Jeżeli ktoś wcześniej nie miał mocnego silnika i nie jeździł dynamicznie to bieżnika też będzie dużo. Ci co nie oszczędzają na oponach, klockach, tarczach, olejach itp. zazwyczaj zostawiają x razy więcej kasy za zgubne poczucie bezpieczeństwa, pewności i też wyższości nad resztą szaraczków, podczas gdy najważniejszym czynnikiem jest twoja głowa a nie klocki "bosch'a". pzdr
@zuliamontana: przy oponach, szczególnie zimowych, wysokość bieżnika to jedno, ale bardziej istotny jest wiek gumy, który wpływa na jej twardość i to jak pracuje.
Poza tym, opona używana jest procentowo bardziej zużyta - oznacza to, że wcale nie musi wyjść taniej niż dobra opona nowa z niekoniecznie najwyższej półki.
@WatchYourBack: Ostatnio się zraziłem do Dębicy Frigo 2 (chyba najniższa półka?). Kupiłem swojej mamie nowe gumy zimowe (wąskie), a w swoim mam stare jakiejś dziwnej marki (szersze) której nazwę zapomniałem. Ale stare. I na tych frigo przy przymrozku jeździłem jak na łyżwach, aż sam się zdziwiłem (model letni passio kupowałem już któryś raz i do prostych dupowozów jest w porządku), podczas gdy te starsze w tym samym momencie trzymały zdecydowanie pewniej,