[xerxes931]

Czy gdybym chciał sprzedawać kit DIY (PCB + garść elementów) muszę robić na niego jakieś certyfikacje pod CE? Teoretycznie nie sprzedaję wtedy chyba urządzenia elektronicznego, jedynie płytkę i komponenty, nie cały produkt.
#elektronika #elektronikadiy

[zetisdead]

@xerxes931: nie musisz

[kwanty]

muszę robić na niego jakieś certyfikacje pod CE?

@xerxes931: CE to nie jest certyfikat tylko deklaracja zgodności z CE. Czyli TY jako producent deklarujesz, że sprzęt jest zgodny z wymogami. Jeżeli ktoś ucierpi z powodu błędów w Twoim sprzęcie to będziesz się musiał grubo tłumaczyć (przed sądem).

[xerxes931]

@kwanty: no tak, ale jeżeli będę mieć na ten produkt certyfikat zgodności (odpowiednie badania) to jestem bezpieczny, tak? Kombinuję żeby, jak mi sie uda jakiś produkt wymyślić, na początku sprzedawać kity DIY, i jak zarobię coś na tym puścić jakąś partię produkcji i wtedy zrobić badania, zamiast inwestować w ciemno. A płytka PCB, jako produkt, nie zaszkodzi chyba nikomu pod kątem wymagań dot urządzeń elektronicznych, bo jest po prostu kawałkiem laminatu.

[pacuja]

@xerxes931: Rób kity na niskie napięcie i po problemie.

[xerxes931]

@pacuja: to ma być na niskie napięcie, zgadza się, ale myślę już w przód, gdyby projekt wypalił to wypadałoby mieć też jakiś zapas złozonych i działających OOTB sztuk (+ takie pewnie by się sprzedały ciut drożej, a nie każdy umie/lubi lutować)

[przech]

@xerxes931: sprawdź jak wygląda sprawa z ołowiem

[sredni_szu]

@przech: @xerxes931: Pod względem ROHS na pewno warto produkować i montować płytki bezołowiowe. Dopłata jest niewielka (kilka centów od sztuki), a kary za ołów są konkretne. Oczywiście nikt normalny nie będzie tego kontrolować, ale...