Wpis z mikrobloga

@Presthe: Ja mam jednego kolegę na którego każdy mówi po ksywie i po 2-3 latach znajomości poszedłem do niego i tuż przed drzwiami zorientowałem się że nie pamiętam imienia.Nie wiem jakim cudem ale jak już otworzyła jego matka to od razu mi się przypomniało xD