Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@efilista: Wiesz. Wejdz na strone worldometers.info i zobacz ile dzieci sie dzisiaj urodzilo (inne dane tez ciekawe choc tylko statystyka i symulacja). Tracisz czas i cenne doświadczenie nic nie zyskujac. Twoj wybor antynatalizmu i humanizmu ma wplyw tylko na Ciebie. Inni nie rozmyslaja czy warto tylko mysla tak jak wczesniej napisalem.
  • Odpowiedz
@efilista: no ale jaki problem?
1. robisz dzieciora
2. od najmłodszych lat wyjaśniasz, że świat nie jest sprawiedliwy
3. uczysz jak na tym lepiej wyjść od innych
...
5. brak hipokryzji ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
świat jest lepszy dla ludzi niż kiedykolwiek w historii, a dzieciak jak mu się nie podoba, to będzie mógł się w każdej chwili "wypisać".


@3edcvfr4: To jest k---a tak głupi argument, że ja p------ę. Jest różnica między śmiercią a nienarodzeniem się. S---------o zresztą samo w sobie jest niewyobrażalnym cierpieniem i smutkiem, więc zajebiste to wypisanie się, nie ma co...
  • Odpowiedz
@Akos: No dobra, ale to nie jest tak że ten twój potomek nie ma wyboru i nie może sam zadecydować czy warto żyć czy nie warto. Cierpienie to część życia i nie da się go wyeliminować całkowicie (czego dowodem są te wasze dekadenckie smuty z braku innych problemów), więc trzeba brać pod uwagę proporcję dobrych do złych stron i dopiero wtedy decydować czy warto to ciągnąć.
  • Odpowiedz
: No dobra, ale to nie jest tak że ten twój potomek nie ma wyboru i nie może sam zadecydować czy warto żyć czy nie warto.


@3edcvfr4: On NIE ISTNIEJE więc ciężko mówić o jakimkolwiek wyborze

Cierpienie to część życia i nie da się go wyeliminować
  • Odpowiedz
@Akos: Tych samych argumentów może użyć pronatalista, tylko wystarczy zamienić cierpienie na szczęście, a istnienie na nieistnienie. No i rzeczywistość przemawia za tą drugą stroną, bo jednak większość ludzi jest w miarę szczęśliwa, przynajmniej nie wystarczająco nieszczęśliwa żeby się zabić.
  • Odpowiedz
@3edcvfr4: cierpienie ma większą wartość niż przyjemność. Najgorsze katusze są gorsze niż najlepszy o----m czy haj, ból może być chroniczny, przewlekły, a radość mija po krótkim czasie i trzeba szukać nowego źródła dopaminy. Jesteśmy zaprojektowani przez ewolucję do bycia zmotywowanymi, a nie usatysfakcjonowanymi. Nikt nie cierpi jeżeli nikogo nie ma; istnieje asymetria między niebytem a narodzinami w korzyści dla tego pierwszego. Na Marsie nie ma obozów zagłady - to dobrze,
  • Odpowiedz
bo jednak większość ludzi jest w miarę szczęśliwa, przynajmniej nie wystarczająco nieszczęśliwa żeby się zabić.


@3edcvfr4: I to, że tylko 1 000 000 rocznie się zabija, 10x tyle próbuje, a 100x tyle myśli o tym - nic nie znaczy, bo WIĘKSZOŚĆ się nie zabija? I co z tego, że coraz lepsze czasy, skoro z roku na rok jest coraz więcej samobójstw (statystycznie na 100k).
  • Odpowiedz