Wpis z mikrobloga

Mirasy, w trakcie rekrutacji nie dostałem się na informatykę więc trafiłem na mechanikę i budowę maszyn na #pp. Może nie jest to wymarzony kierunek, można określić że mój stosunek do niego jest neutralny. Słyszałem, że po #mibm nie ma co liczyć na w miarę godny zarobek w Polsce z racji braku R&D (chciałbym iść w stronę konstruktorki), z drugiej strony rosną wymagania dla programistów wstępujących w zaszczytne grono #programista15k ( ͡° ͜ʖ ͡°) (może przepełnienie rynku?). Po studiach chciałbym pozostać w kraju, EWENTUALNIE wyjechać do UK/Deutschland i tam powoli zdobywać doświadczenie jako konstruktor.
Pytanie czy opłaca się poprawianie matury i bycie rok w plecy czy może jednak kontynuować studia i zdobyć tytuł i doświadczenie?

#studbaza #pracbaza #mibm #informatyka
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Yanekk99: dostałem się na medycynę, zrobiłem inżyniera z mibm, od ponad 5 lat pracuje jako programista. Moje wnioski są takie że i w jednym i w drugim dla ogarniętych życiowo i zdolnych są świetne pieniądze. W IT trochę łatwiej bo biznes się latwiej skaluje. Ja zacząłem inf od 2 roku równolegle z 3 mibm. Po miesięcznych praktykach wiedziałem już że mibm to nie dla mnie, pewnie bym się powiesił gdybym miał
nie ma mniej w pl niż 20k na Msc


@cysiekw: tylko że nie pracują jako konstruktorzy, tylko menedżerowie - to jedyna ścieżka rozwoju w tej branży w PL. Szklany sufit jest już dużo poniżej 10k, jak chcesz tylko siedzieć w maszynach, pewnie nawet jakby się trafiło do tego mitycznego R&D. Ale po jakiejś podyplomówce z biznesu ludzie po MiBM niejednokrotnie wygrywają stołki prezesa, bo jednak te studia dają pewien zbiór przydatnych
@Yanekk99: Jak chcesz iść w stronę konstruktorki to po pierwszym roku zapisz się do koła naukowego, bo to jest jedyna droga na zdobycie pewnego doświadczenia zawodowego.