Wpis z mikrobloga

#p0lka #logikarozowychpaskow #pracbaza #przegryw

Pracowałem na studiach w magazyno/fabryce i pracowały tam też Grażyny i usłyszałem taką historię :

Jakaś tam laska, znajoma sąsiadka czy uj wie co jednej miała 3 gówniaków każde z innym gościem więc dzieci miały 3 różne nazwisk a ona jeszcze inne. Oczywiście na każdego alimenty etc. po jednym gościu mieszkanie w rozwodzie i 500+ x3 ciągnie, szuka kolejnego jak relacjonowały bo ma dopiero 33 lata i jest jeszcze młoda. Niby twierdziły że to nie moralne ale wyczułem zazdrość w głosie że one muszą robić dwunastki a ona ma życie jak w telenoweli.
  • 7