Wpis z mikrobloga

  • 0
@Kapitan_Wi_Tu_Lo przecież pan na zdjęciu, gdyby się ubrał ładnie i poszedł do fryzjera, to wyglądał by całkiem całkiem a tej pani to ani markowe ubrania ani najlepszy fryzjer nie pomogą bo jest potężnie otyła.
  • Odpowiedz
@Leilhani: imo tak. Jeśli ktoś je zdrowo i się rusza, a pomimo to ma problemy z tyciem - dla mnie to nadal jest zadbana osoba.

Za dbanie o siebie uważam nie paznokcie od kosmetyczki - ale czyste, przycięte włosy, schludne ubranie, dbałość o otoczenie w którym się mieszka, ogarnięta w miarę zdrowa dietę i ruch. I znam otyłe osoby spełniające te warunki. Pan ze zdjęcia natomiast nie spełnia ich na
  • Odpowiedz
imo tak. Jeśli ktoś je zdrowo i się rusza, a pomimo to ma problemy z tyciem - dla mnie to nadal jest zadbana osoba.


@kotkaschrodingera: Taka osoba nie będzie otyła. Może mieć nadwagę. Ale chyba nie powiesz, że kobieta na zdjęciu z posta może jeść zdrowo i żyć aktywnie, a i tak jest otyła?
  • Odpowiedz
@Leilhani: nie znam diety kobiety ze zdjęcia - ale znam osoby z tak zjechana przemiana materii, cukrzycą i problemami metabolicznymi, ze pomimo diety i ćwiczeń nadal były otyłe. I choc w tym przypadku dobry kierunek to leczenie, taka osoba będzie w moim odczuciu nadal bardziej zadbana niż Pan w brudnych włosach i pazurkach.
  • Odpowiedz
nie znam diety kobiety ze zdjęcia - ale znam osoby z tak zjechana przemiana materii, cukrzycą i problemami metabolicznymi, ze pomimo diety i ćwiczeń nadal były otyłe.


@kotkaschrodingera: Ja sama walczę z insulinoopornością, niedoczynnością tarczycy i od paru lat muszę stale przyjmować tabletki antykoncepcyjne.
I mam prawidłową wagę. Dlaczego? Ruszam się codziennie baardzo dużo i jem w miarę zdrowo (a zdarzają mi się grzeszki żywieniowe).
Wybacz, ale argumenty o problemach
  • Odpowiedz
@Leilhani:
Widzisz, ja jestem szczupła, ale mam problemy z przemiana materii - i mimo to nie mam problemow z zakumaniem, ze skoro moje dają się ogarnąć względnie łatwo - cudze tez muszą.

To znaczy ze wydaje Ci się po prostu, ze każdy organizm jest podobny do Twojego i skoro Twoje problemy daje sie względnie sensownym nakładem sil ogarnąć - tak będzie w przypadku innych osob, jeśli natomiast to nie działa
  • Odpowiedz
@kotkaschrodingera: Oczywiście, że istnieje coś takiego jak cechy osobnicze, ale to tylko potwierdza, że nie jestem wyjątkiem jeśli chodzi o "możliwość przezwyciężania".
Zawsze da się to pokonać, ale trzeba znaleźć odpowiednią receptę dla siebie, czyli dietę i aktywność fizyczną, a do tego nie można być leniwym.
Myślisz, że ja tak łatwo wiedziałam, co mi pomaga?
Też na początku tyłam, ale ogarnęłam się, gdy jeszcze nie miałam nadwagi.
Próbowałam siłowni i
  • Odpowiedz
Ja tam wolę grubą beti z którą mi się dobrze spędza czas włącznie z waleniem jej w jej grubą dupcie niż roszczeniowa instagramerke której po 3 spotkaniu mi się nie chce z nią nic robić prócz spuścić z kija i zostawić z jej internetowym światem
  • Odpowiedz