Wpis z mikrobloga

zanim odpowiesz, pamiętaj, że "Bóg współdziała we wszystkim ku dobremu", a "Atman jest Brahmanem"


@Aspirrack: Tak, wiem, że niektóre kosmologie próbują utożsamić wolę z osobowym Bogiem, ale to błąd. Jeśli nazwiemy wolę Bogiem, to wtedy uznamy, że Bóg to tylko nazwa substancji (coś jak w mitologii azteckiej, gdzie określenie teotl oznacza właśnie substancję bóstw i jednocześnie Teotl zostało zaadaptowane jako określenie Boga w nahuatl przez misjonarzy). Dlatego moim zdaniem jest to
@Epos_o_Laskotkameszu wygląda na to, że masz to wszystko całkiem fajnie przemyślane.
Zostaje mi jeszcze dopytać się, w jaki sposób bogowie świadomie wykorzystują wolę? Chcesz powiedzieć, że oni aktywnie działają w świecie? Mogą robić cuda (łamiące prawa natury) i można się do nich modlić o jakiś wpływ?
@Epos_o_Laskotkameszu Fajnie, że uznajesz istnienie sfery sacrum. Widzisz, że religia w żaden sposób nie gryzie się z nauką i to jest wielki krok do przodu wobec wojujących ateistów spod znaku "hehe dziadek z brodą w chmurach".
Martwi mnie tylko, że z góry przyjąłeś założenie pt. "monoteizm be, politeizm cacy". Zawieś tę presupozycję i spójrz na religie fenomenologicznie, a zauważysz, że one wszystkie mają te zalety, których szukasz. Żaden monoteizm nie jest całkowity
@Epos_o_Laskotkameszu: > Wszechświat wyłonił się z Osobliwości pod wpływem woli, która w jakiejś części przyjęła kształt pierwszego boga

"Wola" miałaby przyjąć ten kształt przed, czy już po wyłonieniu się Wszechświata? I skąd wówczas założenie, że cała, czy jakaś konkretna jej część, musiała przyjąć jeden kształt? Czemu np. dowolna liczba jej części nie mogła przyjmować różnych "kształtów" równolegle?
i żaden politeizm nie jest całkowity (bo jedna moc stwórcza, jedna zasada, jedno niebo).


@Aspirrack: Ale to nie są bóstwa. Sorry, ale trochę nadinterpretujesz.

"Wola" miałaby przyjąć ten kształt przed, czy już po wyłonieniu się Wszechświata?


@Sengir: W tym samym momencie, w którym wyłonił się Wszechświat. Pierwszy bóg powstał jako część Wszechświata.

I skąd wówczas założenie, że cała, czy jakaś konkretna jej część, musiała przyjąć jeden kształt? Czemu np. dowolna
@Epos_o_Laskotkameszu: Jeśli Swaróg nie może zmieniać praw przyrody, to jest dokładnie takim samym bóstwem, jak Słowo z Ewangelii Janowej. Jeśli Perun nie może zmienić determinizmu i sprawić, że piorun nie spali mojego domu, to jest takim samym bóstwem, jak tenże piorun. Bogowie to sacrum, które można czcić, a nie czarodzieje, którzy mogą na nasze życzenie zmieniać świat. Słusznie szukasz bogów wśród żywiołów i metażywiołów. Niesłusznie zapominasz, że Twoja kosmiczna wola ma
@Aspirrack: Ale przecież trafienie piorunem gdzieś indziej nie złamie praw przyrody. Różnica między ślepą wolą a osobowymi bóstwami w mojej interpretacji słowiańskiej kosmologii jest zasadnicza. Posługuję się koncepcją woli z filozofii Jana Stachniuka.
@Mannaz_Isaz_Raido_Kaunan_Othala: Nie znam tej filozofii na tyle dobrze, żeby ustosunkować się do tego tematu ¯\_(ツ)_/¯
@Epos_o_Laskotkameszu: Jak nie kojarzysz neoplatonizmu, to ja też bardzo polecam. Można sobie dużo ułożyć w głowie.
A jeśli na serio wierzysz, że dzięki modlitwie i ofierze dla Peruna możesz sprawić, że piorun uderzy gdzie indziej, to wybieraj: albo nauka, albo wiara (a raczej czarodziejstwo). Przecież musisz wiedzieć o tym, że skuteczność modlitw błagalnych jest zerowa, czego każdy może łatwo dowieść w eksperymencie.
@Epos_o_Laskotkameszu: Neoplatonizm politeistyczny (czyli religia m.in. Ammoniusza Sakkasa, mistrza Plotyna, filozofów Jamblichosa i Proklosa, cesarza Juliana Apostaty i kobiety - filozof Hypatii Aleksandryjskiej) zakłada zarówno istnienie potężniejszych i pomniejszych Bogów (na kolejnych poziomach hiperstaz), jak i istnienie bezosobowego Absolutu, Pierwszej Przyczyny - doskonałej Jedni, z której wszystko, co na tym świecie dobrze, zostało niejako wyemanowane z Niej (za pomocą hiperstaz.)

A pierwszy wyemanowany został: świat ducha (nieśmiertelnych Idei), świat duszy (ludzkich...
@Epos_o_Laskotkameszu: Wprowadzasz ideę nietrwałości bóstw, którą stosujesz do wszystkich poza jednym wyróżnionym. Czemu?

To prowadzi do pytania o trwałość wyróżnionego bóstwa (niech będzie Swaróg) - czy w takim układzie Swaróg może zaniknąć po przekroczeniu "okresu przydatności"? Co ze stworzonymi przez niego kolejnymi bóstwami? Jakie jest kryterium stabilności?

Wprowadzasz ideę nietrwałości bóstw, którą stosujesz do wszystkich poza jednym wyróżnionym. Czemu?


@Sengir: Skoro były nietrwałe, to nie były bóstwami, tak samo jak rozsypane cegły nie stanowią konstrukcji.

I jak już tak lecę z pytaniami, to czemu nie dostaję powiadomień o odpowiedziach w tym wątku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Oznaczyłem Cię po edytowaniu komentarza, może dlatego ¯\_(ツ)_/¯