Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Doradźcie czy zasadnie kręciłem małysza.
Mam żonę, która parę razy naigrywała się z tego, że w gimbazie i licbazie kumplowałem się z jednym gościem, który był homoseksualistą.
"a wiadomo czy cie z nim nic więcej nie łączyło", itd. Olewałem to, bo jestem w 100% hetero i jej przytyczki jakoś mnie nie obchodziły za bardzo.
Ostatnio w pracy zakumplowałem się z ziomkiem z którym parę razy wsykoczyliśmy na piwo, obejrzeliśmy jakiś mecz.
Ona parę razy pyta o gościa, ja jej opowiadam jak było, że spoko koleś i że się dogadujemy.
No i ona po raz kolejny wyjeżdża z tekstem "na pewno to tylko kolega?". Ja na to jak najuprzejmiej jak tylko potrafię: "O #!$%@? ci chodzi?"
"no bo wiesz, ja nie wiem jak tam było z tym twoim kolegą wcześniej, może teraz jest tak samo"
Zdałem sobie sprawę, że ona nie naigrywała się ze mnie, tylko ma mnie za kryptogeja albo biseksualistę.
Ja #!$%@?ę. Chyba nie ma gorszego pytania/stwierdzenia które można usłyszeć od randomowej dziewczyny, a co dopiero od swojej żony niż "Jesteś gejem(?)"
Zrobiłem inbę czy ona wie co w ogóle mówi i czy wie, co takie gadanie robi z męskim ego...
Słusznie, czy powinienem olać?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 43
Zrobiłem inbę czy ona wie co w ogóle mówi i czy wie, co takie gadanie robi z męskim ego...


@AnonimoweMirkoWyznania: ale co robi? Przecież to nic złego. Skoro sam się kumplowałeś z gejem, to chyba to wiesz.
A jeśli żonka zarzuca ci homoseksualizm, to weź ją tak w obroty, i tak jej swój heteroseksualizm udowodnij, żeby już nigdy więcej nie musiała zadawać tego typu pytań ( ͡° ͜ʖ ͡