Aktywne Wpisy
not_enough +773
W zeszłym tygodniu byłam z rodzicami na zakupach, bo ojciec marynarki szukał. W sklepie przymierzał rozmiar L i poprosił o większy, to wtedy matka przy wszystkich ludziach poklepała go po brzuchu i gadała rzeczy w stylu „no się roztyło, parówki je po nocach i niestety bęben wybiło, to teraz XL trzeba mierzyć”. Widzę, że ojcu przykro, ale nic nie mówi. Mi też głupio, bo co to miało być? Jak wyszliśmy to jej
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tomus8520_iOdbP8bdPe,q60.jpg)
tomus8520 +62
#danielmagical pozdrawiam, wchodzą do samych premium sklepów pierw tommy potem boss powodzi się xD
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/46970c348e08ecb30551cf74cc5b7ad044cb533783311357aa5ceadbb853b5c5,w150.jpg?author=tomus8520&auth=d9f379790b8fc95219811c04fbd39433)
To powinien być oficjalny hymn przegrywów (╯︵╰,) Jak tego słucham, a robię to często, to zawsze jestem na krawędzi życia i śmierci. Czasami jak chce mi się śpiewać, to idę na strych ze sznurem z pętlą, staję przy belce wiązarowej i wtedy czuję się tak jak powinienem. Piękne...
Tekst dla ciekawskich