Wpis z mikrobloga

To, że Lucy spędziła noc w izbie wytrzeźwień nie znaczy, że jest złą matką. Każdy czasem trafia na izbę. Ja byłem z dziesięć razy, na pewno Pan też. Zdarza się. Chodzi o to, że Lucy mieszka z taką jedną Sarą, która pali marihuane. Jak Lucy pije wszystko jest gites, jak pije i pali hasz, też jest gites, ale jak pije i pali trawkę odbija jej. Jeśli chodzi o otwarty alkohol - mieszkam w samochodzie. Samochód to mój dom. Pewnie trzymacie otwarty alkohol w domu, nie? Pewnie różne gatunki. A jak gliny by wam odholowały dom z alkoholem?

Niedługo dostanę dużo pieniędzy. Nie powiem wam skąd, ale będę miał dużo kasy. Zapłacę kaucję za ojca i kupię barak. Ojciec tam zamieszka, ja tam zamieszkam, Lucy tam zamieszka, więc będzie kupa ludzi do pilnowania Trinity. To się już nie powtórzy, więc wypuście ją i oddajcie matce. Ona jest dobrą matką, wszystko będzie dobrze. Zajmę się Trinity jak Lucy będzie piła. Mój ojciec popilnuje Trinity jak nie będzie akurat pijany. A dzisiaj ja się upiję, moja kolej. Lucy piła wczoraj, dzisiaj ja. Ale nie będę pił, nim nie odwiozę córki do domu. Odwiozę ją, przekażę Lucy a potem się upije.

#chlopakizbarakow #trailerparkboys #heheszki
izomer - > To, że Lucy spędziła noc w izbie wytrzeźwień nie znaczy, że jest złą matką...

źródło: comment_gG5RfU5PaAojoQtJqO47GgNDmfDyTziK.jpg

Pobierz
  • 12