Wpis z mikrobloga

Za każdym razem kiedy mówię sobie dość i w końcu decyduje się na prawdopodobny koniec. Nagle znów otrzymuje wszystko co najlepsze, wstaje z kolan i poraz kolejny, ponownie oraz pozornie, znowu zaczyna być dobrze.
To jest pieprzony Szatan zwodziciel! Najpierw daje, później odbiera.

Te 24h były tak zwariowane, że chyba naprawdę jednego dnia nie wydarzyło się tak wiele #!$%@? i dobrych rzeczy. Nawet klątwa zejścia została że mnie zdjęta tym razem!

Dzisiaj miał być ostatni dzień, a jutro monar.
Change decision, and I not to choose life, I choose something else...

#narkotykizawszespoko #degeneratwpis
  • 8
@junkieboy: zastanow sie nad tym monarem, bo szczerze jak nie jestes #!$%@? w alko lub opio to niewiele ci tam pomoga. Zresztą nawet jesli to i tak wszystko masz w glowie, to nie jest tak ze przejdziesz odwyk i ci przejdzie ochota na to czy tamto. Jak czlowiek lubi ten stan odrealnienia na ciagach to juz zostaje na zawsze. Slyszdlem ze tylko ayahuasca moze cie tak oduzaleznic na 100 ale nie
@Pevoccer: Na monar zdecydowałem się z tego względu, że ostatnia psychiatra stwierdziła że jestem human trash i mam #!$%@?ć. Pomoc której potrzebuje nie koniecznie głównie związana jest z dragami, ale w tej instytucji mam pewność że nikt mnie nie potraktuje jak śmiecia tylko dlatego że mam mały, autodestrukcyjny problem.
@junkieboy: no autodestrukcja jak ja to dobrze znam. Mi najbardziej pomoglo w sumie pozrywanie wiekszosci kontaktow (na zasadzie palenia jana, nieodpisywania az sie wszyscy poobrazali), totalne bankructwo i chyba nieudane samoboje jakos tak po trzecim zaczalem doceniac ze zyje zniszczone nerki i watroba i po #!$%@? mi to, ale wiesz robilem prawie rok przerwy od amf (po 8 miesiacach trybu #!$%@? az padne, odespie i znowu #!$%@? nie wazne czy praca
@Pevoccer: Ważne aby pozostało to tylko sporadycznym dodatkiem do życia, a nie stało się sposobem na życie...
Chciałem niedawno się zaszyć, uciec, ale na horyzoncie pojawiły się nowe możliwości i jak na ironie wszystko dzięki dragom. No tym sposobem nie wiem co dalej.