Wpis z mikrobloga

@Grzolsat: A Wiedźmin lepszy? System rozwoju nie istnieje, loot to porażka, questy polegają na chodzeniem za śladami i biciem mieczem, jedynie fabuła jest solidna, chociaż po obronie zamku się dłuży, Fallout jest przynajmniej mniej liniowy.
@Grzolsat: W W3 idziesz przed siebie i machasz mieczem, bo nie ma znaczenia build, wszystko jest mocne, a co za tym idzie system rozwoju postaci to kpina. Główny wątek pisał chyba Sapkowski na klopie, bo jest sztampowy i nie odbiega od Skyrima czy F4. Poboczne zadania ratują całą grę i tutaj W3 jest bezkonkurencyjny. A, no i eksploracja nie ma sensu, bo znaki zapytania nic nie zawierają.
@jos: Tak wychodzi z kontekstu, skoro OP faworyzuje F4, a ty uznałeś, że z tego względu lubi proste tytuły to by oznaczało, że W3 taki nie jest. Rozumiem jednak, że miałeś co innego na mysli :)
@Ty_Lee: RDR2 też polega na prostych czynnościach niby, a jest świetna grą... Nie widzisz tego co w tle, czyli budowania backgroundu świata, świetnych,naturalnych dialogów, osobistych historii, które zdarzają się często nawet w drobnych z pozoru side questach i tego, że 90% tych questów mówi co innego. Narracyjnie wiedzmin zabija gry bethesdy taka prawda. W sumie to mechanicznie każda gra jest taka jak piszesz, monotonna bo opiera się na powtarzalnych czynnościach. Co
@Ty_Lee: Gry bardziej snaboxowe mają naturalną skłonnośc do grania w nie, niekoniecznie ich przechodzenia. A jak się nawet je przejdzie to można grać wiele razy, bez aż tak dużego znudzenia. (szczegolnie jak są mody). Wiedzmin 3 czy inne gry fabularne są bardziej na jeden raz bo core rozgrywki do fabuła. Jak już się raz fabułę pozna to gra kolejny raz jest mniej interesująca. Choć oczywiście są osoby, które lubią grać i