Wpis z mikrobloga

Druga połowa lat 90' to szczyt popularności boys bandów z Backstreet Boys i Nickiem Carterem na czele. Ale w tym czasie pojawił się też inny, niemal bliźniaczo podobny, 16-letni dzieciak, który przez chwilę zaczarował scenę gitarową w USA.
Głos 40-latka i ekspresyjne solówki to jego znaki rozpoznawcze. Ciekawe czy ktoś go jeszcze pamięta?

Tutaj wersja live, a w komentarzu oryginalna (wszystko w ramach #gragitara )

Solo 1 - 2:00
Solo 2 - 4:25

#muzyka #gitaraelektryczna #gitara #rock
cieliczka - Druga połowa lat 90' to szczyt popularności boys bandów z Backstreet Boys...
  • 1