Wpis z mikrobloga

@polskiburger4-40:
Lanosik:
plusy dodatnie
-+ jak by złodziej ukradł, to by go koledzy wyśmiali
-+tylne światła można przerobić na lexusy i będzie wyglądał jak subaru impreza w hatchbacku
plusy ujemne:
+-tylna belka do roboty,
+-na kilometr widać, że auto biedaka i to jeszcze bez stylu
+-od roku już nie produkują
+-brzydka kierownica (a najbardziej ta bez poduchy)
+- słabe silniki, brakuje tylko kapelusza w standardzie
+- nawet jak auto jest niezawodne
@chavez1: Mówiąc zupełnie serio to masz rację, każdy gruz ma jakieś swoje wady. Jednak biorąc pod uwagę cenę to jako pierwszy bardzo budżetowy samochód lub jakiś wół roboczy dla rolnika czy budowlańca to jest to na chwilę obecną jedna z najlepszych opcji. A kupiony od jakiegoś znajomego dziadka, który od nowości dbał, może przeżyć jeszcze parę lat w niezłym stanie.
@polskiburger4-40 Miałem Lanosa na 1 furę, zajebiste auto.

@chavez1: Jeździłem Lanosikiem z tą kierownicą bez poduchy i spośród wszystkich aut jakie miałem okazję w życiu prowadzić (czyli jakieś 7 modeli, od starych gruzów po nówki salonowe) zdecydowanie kierownica w Lanosie dla mnie najlepsza i najwygodniejsza. Słabe silniki- zależy, ja miałem 100 koni, co przy masie ok. 1000 kg spokojnie daje radę (inna sprawa że te 1.5 pali tak z 2l co
@polskiburger4-40: mój ojciec ma Lanosa z 2001r i ciora go do tej pory. Jak go kupował nowego to się koledzy śmiali, a auto jest niezniszczalne. Nie musi go ciągle naprawiać mimo wieku. Co prawda jego stan woła o pomstę do nieba, kopci jak szalony, bo kiedyś się przegrzał i bierze dużo oleju. Co zrobił mój tatko? Leje mu superol - olej którego używa do maszyn rolniczych (2 dychy/litr). O dziwo przechodzi
@polskiburger4-40 oczywiście, że LAtyNOS to rakieta, mój 1,5 roku temu kupiłem za 700zeta, 1,4 plus gaz, nówki sztuki opony zimowe, tylko progi trza było pianką "zrobić" i w ostatnią sobotę przeszedł bez problemu kolejny przegląd. Na nic lepszego mnie zwyczajnie nie stać, więc doceniam że mam chociaż tyle.
@vito-zac: No i prawidłowo. ( ͡º ͜ʖ͡º) Jeden z najlepszych budżetowych wozów jak na tą chwilę. Jakieś Tico, Seicento, Cinquecento i inne karły to namiastki samochodu i składają się jak pudełko zapałek przy wypadku. Golfy 2 już powoli odchodzą w zapomnienie, chociaż też były z nich niezłe czołgi i jak się poszuka to parę niezłych egzemplarzy jest. Na Golfy 3 nie co patrzeć bo to katowane