KAPITAN THOMPSON - DŻENTELMEN, KTÓRY ZOSTAŁ PIRATEM
W roku 1820, kiedy José Francisco de San Martín y Matorras, generał argentyński i przywódca powstania narodów Ameryki Południowej przeciw hiszpańskiemu panowaniu, wraz ze swoimi oddziałami zmierzał w stronę Limy, stolicy Peru, Hiszpanie postanowili wywieść i ukryć cały znajdujący się tam „Skarb Limy”. Joaquín de la Pezuela, wicekról Wicekrólestwa Peru, w porozumieniu z przedstawicielami 50 kościołów w mieście, zdecydował wszystkie kosztowności, złoto i klejnoty przenieść na statek cieszącego się dużym poważaniem brytyjskiego żeglarza – kapitana Williama Thompsona.
Według oryginalnego wykazu inwentarza, na statek „Mary Dear” załadowano 113 złotych religijnych posągów, w tym naturalnej wielkości statuę Matki Boskiej, 200 skrzyń z klejnotami, 273 miecze ze zdobionymi rękojeściami, 1000 brylantów, szczerozłote korony, 150 kielichów mszalnych oraz setki złotych i srebrnych sztabek. Kapitan Thompson otrzymał rozkaz wypłynięcia na wody Oceanu Spokojnego z portu Callao i pozostawania z dala od brzegu, aż do momentu, gdy sytuacja w Limie unormuje się i będzie możliwy powrót „Skarbu Limy”.
Pokusa przejęcia ładunku o wartości 160 milionów funtów okazała się silniejsza niż oficerski honor. Którejś nocy ludzie Thompsona obezwładnili sześciu hiszpańskich strażników i poderżnęli im gardła. Po wyrzuceniu ciał za burtę, kapitan obrał kurs na Wyspę Kokosową, gdzie zakopano ładunek. Gdy wieści o przechwyceniu ładunku i zabiciu strażników dotarły do Hiszpanów, natychmiast wyruszono w pościg za „Mary Dear”. Po schwytaniu piratów, wszystkich powieszono podczas publicznej egzekucji.
Istnieje także inna wersja tej historii. Według niej Kapitana Williama Thompsona i jego pierwszego oficera ocalono w zamian za wskazanie miejsca ukrycia „Skarbu Limy”. Thompson zabrał Hiszpanów na Wyspę Kokosową, jednak po zejściu na ląd, wraz z pierwszym oficerem uciekli w głąb wyspy i ukryli się w gęstej dżungli. Nigdy ich nie odnaleziono.
Podobno rok później piraci zostali zabrani z wyspy przez jeden z przepływających tamtędy statków. Kilkadziesiąt lat później kanadyjski żeglarz John Keating twierdził, że poznał Williama Thompsona na Kubie w latach 40. XIX wieku i zaprzyjaźnił się z nim. Kapitan zdradził mu miejsce ukrycia skarbu, który Keating w końcu odnalazł i jego niewielką część zabrał ze sobą.
Trudno dziś zweryfikować, czy kanadyjski żeglarz mówił prawdę. Nie istnieją żadne świadectwa tego wydarzenia, nie było też świadków, którzy widzieliby jakikolwiek cenny przedmiot, będący w posiadaniu Keatinga.
W roku 1820, kiedy José Francisco de San Martín y Matorras, generał argentyński i przywódca powstania narodów Ameryki Południowej przeciw hiszpańskiemu panowaniu, wraz ze swoimi oddziałami zmierzał w stronę Limy, stolicy Peru, Hiszpanie postanowili wywieść i ukryć cały znajdujący się tam „Skarb Limy”. Joaquín de la Pezuela, wicekról Wicekrólestwa Peru, w porozumieniu z przedstawicielami 50 kościołów w mieście, zdecydował wszystkie kosztowności, złoto i klejnoty przenieść na statek cieszącego się dużym poważaniem brytyjskiego żeglarza – kapitana Williama Thompsona.
Według oryginalnego wykazu inwentarza, na statek „Mary Dear” załadowano 113 złotych religijnych posągów, w tym naturalnej wielkości statuę Matki Boskiej, 200 skrzyń z klejnotami, 273 miecze ze zdobionymi rękojeściami, 1000 brylantów, szczerozłote korony, 150 kielichów mszalnych oraz setki złotych i srebrnych sztabek. Kapitan Thompson otrzymał rozkaz wypłynięcia na wody Oceanu Spokojnego z portu Callao i pozostawania z dala od brzegu, aż do momentu, gdy sytuacja w Limie unormuje się i będzie możliwy powrót „Skarbu Limy”.
Pokusa przejęcia ładunku o wartości 160 milionów funtów okazała się silniejsza niż oficerski honor. Którejś nocy ludzie Thompsona obezwładnili sześciu hiszpańskich strażników i poderżnęli im gardła. Po wyrzuceniu ciał za burtę, kapitan obrał kurs na Wyspę Kokosową, gdzie zakopano ładunek. Gdy wieści o przechwyceniu ładunku i zabiciu strażników dotarły do Hiszpanów, natychmiast wyruszono w pościg za „Mary Dear”. Po schwytaniu piratów, wszystkich powieszono podczas publicznej egzekucji.
Istnieje także inna wersja tej historii. Według niej Kapitana Williama Thompsona i jego pierwszego oficera ocalono w zamian za wskazanie miejsca ukrycia „Skarbu Limy”. Thompson zabrał Hiszpanów na Wyspę Kokosową, jednak po zejściu na ląd, wraz z pierwszym oficerem uciekli w głąb wyspy i ukryli się w gęstej dżungli. Nigdy ich nie odnaleziono.
Podobno rok później piraci zostali zabrani z wyspy przez jeden z przepływających tamtędy statków. Kilkadziesiąt lat później kanadyjski żeglarz John Keating twierdził, że poznał Williama Thompsona na Kubie w latach 40. XIX wieku i zaprzyjaźnił się z nim. Kapitan zdradził mu miejsce ukrycia skarbu, który Keating w końcu odnalazł i jego niewielką część zabrał ze sobą.
Trudno dziś zweryfikować, czy kanadyjski żeglarz mówił prawdę. Nie istnieją żadne świadectwa tego wydarzenia, nie było też świadków, którzy widzieliby jakikolwiek cenny przedmiot, będący w posiadaniu Keatinga.
#wmrokuhistorii #historia #ciekawostki #skarb #piraci #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #xixwiek #peru #swiat