Wpis z mikrobloga

@self-aware:
Zrobić screena, przesłać go na dysk, uruchomić komputer, #!$%@?ć gównopost na mirko - 15 minut.
Odpisać na wiadomość na portalu randkowym - 5 sekund.
Aż mi się przypomniał ten mem o ojcu i Pajeecie, tylko ty byś na ostatnim kadrze srała na ulicy xD.
  • Odpowiedz
@self-aware: nie, to wykopowy stulejarz, który pewnie ukradł zdjęcie jakiegoś amerykańskiego modela z instagrama, w dalszych wiadomościach zacząłby cię obrażać, umówiłby się z tobą na to wino i wystawił, a później pochwaliłby się równie upośledzonym kolegom z tagu, że ośmieszył kolejną loszkę, która śmiała polecieć na dynamicznego chada.
  • Odpowiedz
@self-aware: ja kiedyś zarejestrowałem się na portalu randkowym. no i z szacunku ale i jako punkt zaczepienia zawsze czytałem opisy, bo oprócz zdjęć to dla mnie całkiem ważny wyznacznik czy ktoś ma coś głowie. zawsze napisałem kilka zdań, rzuciłem jakieś pytanie, żeby druga strona miała punkt zaczepienia. dostałem zdawkową odpowiedz może ze 2-3 razy. ile razy widziałem w opisie tekst że "czesc" i "jak się masz" to za mało i nie
  • Odpowiedz
@self-aware: ziomek ma 100% racji. Nie korzystam akurat z tindera, ale #!$%@? - to Ty jesteś upośledzona, jak nie potrafisz prowadzić normalnej dyskusji, tylko czekasz aż co on zrobi? #!$%@? Ci elaborat na pół strony? To jest aplikacja do #!$%@? się między ludźmi, więc facet pojechał konkretnie i dobrze. Studiujesz prawo i myślisz, że #!$%@? ktoś będzie za Tobą latał, bo masz 20 lat i wąską cipę. Ogarnij się #!$%@? księżniczko
  • Odpowiedz
Jak widać na załączonym obrazku, on sklecił całe 3 zdania, może niezbyt rozbudowane ... ale jednak. Ty żadnego.

Mogłaś sprowadzić go swoją wrodzoną prawniczą inteligencją do parteru, ale wolałaś się zachować jak pusta rozkapryszona księżniczka.


@chilon: wy jesteście jednak #!$%@? xddddd
  • Odpowiedz