Wpis z mikrobloga

Czy to znaczy, że mamy przez to wierzyć w żydowskie bajki serwowane przez pazerny kler?


@StaryWilk: absolutnie nie! Nie to mam na myśli produkując się tutaj. Chodzi mi o uczciwość historyczną. Mi osobiście obecny sposób funkcjonowania religii wszelkiej nie odpowiada dlatego deklaruje się jako niewierzący. Nie odbieram natomiast innym w związku z tym prawa do uczestnictwa w kulcie. Nie opluwam wierzących z tego powodu a juz na pewno nie mam zamiaru
nigdy nie zrozumiemy ich do końca, bo z odpowiedzią na jedne pytania pojawiają się nowe. Co ciekawe to największy rozwój nauki dokonał się za sprawa religii (nie tylko chrześcijaństwa, ale też islamu, hinduizmu). Jak zobaczysz sobie na listę odkryć naukowych z różnych dziedzin to zobaczysz, że duża część z nich jest dziełem kapłanów/mnichów tychże kultów.


@Niestabilny:
Otóż aby w tamtych czasach być odpowiednikiem dzisiejszego naukowca, to nie było innej drogi. Trzeba
@Niestabilny: no tak, bo przed 966 były tylko lepianki z gówna i osrani słowianie, którzy nie wiedzieli jak pisać. O mordach na tych, którzy nie chcieli przyjąć chrześcijaństwa już nie napiszecie, o niszczeniu źródeł o naszej prawdziwej religii czy o tym, że Boże narodzenie jest obchodzone 25 grudnia, bo wtedy miało miejsce jedno z najważniejszych świąt pogańskich też nie napiszecie. Zaraz będzie kłik katoli, że turbosłowian in da hood, ale chrzest
@BlackDave: to prawda co piszesz. Co nie zmienia faktu, że był to ogromny skok cywilizacyjny dla Słowian. Co by było, gdyby nie przyjęcie chrześcijaństwa raczej juz się nie dowiemy. Możemy się tylko domyślać potencjalnych scenariuszy:
- z czasem całkowita eksterminacja Słowian, bo zostaliby niemal sami i krwawe nawrócenie
- Turcy by opanowali tereny Słowian i brak pomocy znikąd spowodowałby, że dziś byś mówił po arabsku i modlił się do Allaha i