Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wzięło mnie na wspomnienia, oglądam płytę ze studniówki i znowu się zakochałem w bardzo dobrej koleżance z klasy(obydwoje spędzaliśmy dużo czasu w podczas przerw itp)...Cały czas o niej myślę, wiem że ma chłopaka przez co w czasie, kiedy chodziliśmy do szkoły zostało po prostu mi się w niej podkochiwać. Dosłownie godzinę temu doszedłem do wniosku, że fakt może nie powinienem tego robić, bo jednak ma chłopaka, ale muszę spróbować ją poderwać... Napisałem do niej na fb, czy nie przejedzie się ze mną do teatru(wiem że to uwielbia), bo mam dwa bilety i koleżanka z którą miałem jechać się rozchorowała i szkoda aby przepadły.Ani chwili się nie zastanawiała i się zgodziła :) Trzymajcie za mnie kciuki, może się uda, będę wtedy najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, ponieważ żadna kobieta nie wywołuje u mnie tak pozytywnych emocji...
#zwiazki #rozowepaski #milosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: jak mam za Ciebie trzymać kciuki? przeciez to może być moja różowa (no dobra, ona nie przepada za teatrem), albo brata, kumpla itp. Frajer z Ciebie i tyle, nie życzę Ci tego, ale może Tobie też ktoś coś takiego zrobi i zobaczysz jak to jest
  • Odpowiedz
HałaśliwaŻona: Jestem od lat z tą samą kobietą ale są w mojej głowie wspomnienia i inne uczucia. Mam taką "crush", która nigdy ale to nigdy się do mnie nie zbliżyła na mniej niż friendzone. Po prostu nie byłem w jej typie. Ona wiedziała wszystko i powiedziała, że nie i spoko. Od 3 podstawówki mi się pdoobała a wyrosła z niej piękna kobieta. Wyjechał po studiach i tyle ją widzieli. W życiu
  • Odpowiedz
OP: @Kejsucz: wiem, ale nic na to nie poradzę...
@mus_tang: nie wiesz jakie relacje były między nami, można powiedzieć że w szkole byliśmy taką nie oficjalną parą(najlepszymi przyjaciółmi) wszystko było fajnie do czasu kiedy chodziliśmy do szkoły, bo jednak 8 godzin razem spędzaliśmy, potem ja jechałem do pracy i tak mijały dni. Gdy skończyłem szkołę nagle ten kontakt nie był na takim samym poziomie, ona do pracy ja też i wtedy poczułem że to coś więcej niż przyjaźń..., powiesz znajdź sobie inną, tylko problem jest taki, że próbowałem, ale nie potrafię.
@agaja: Czy ja wiem czy koś inny by mi ją odbił? Tak jak napisałem powyżej relacja między nami była taka jak bylibyśmy parą tylko bez fizycznego aspektu, choć parę razy buziaka dostałem ;). Jestem dobrym obserwatorem i jak ją spotkam na mieście czy gdzieś to widzę jak świecą jej się oczka, myślę że to ona czeka na mój krok. Jej teraźniejszy facet to typowy nieudacznik przez którego musi pracować po 10h i tylko zabawa mu w głowie, w moim przypadku nie wyobrażam sobie czegoś takiego...
@urodziwyKutak: to taka typowa szara myszka, dość nie śmiała, byle z kim nie wyjdzie :)
@VETVnevermind: Tak samo sobie to tłumaczę. Lepiej jak ma
  • Odpowiedz
Jej teraźniejszy facet to typowy nieudacznik przez którego musi pracować po 10h i tylko zabawa mu w głowie, w moim przypadku nie wyobrażam sobie czegoś takiego...


@AnonimoweMirkoWyznania: po pierwsze to jest Twoja opinia. Ona jednak z nim z jakiegoś powodu jest.
Po drugie - jeżeli jej źle, to powinna najpierw się rozstać. A potem się bawić w nowe relacje. Tak byłoby uczciwiej wobec tego faceta. Jednak jeśli będąc w związku
  • Odpowiedz
OP: @agaja: Na razie zaproponowałem jej zwykły wypad, ale nie czarujmy się, głupia nie jest na pewno i wie że tą historyjkę z koleżanką wymyśliłem. Jak między nami coś zaiskrzy jak za dawnych czasów to fakt, nie wyobrażam sobie aby kręciła ze mną i z tym typem, jak będzie chciała faktycznie być ze mną to musi go zostawić... Wiem że zachowuje się jak śmieć ale już po prostu nie
  • Odpowiedz
Wiem że zachowuje się jak śmieć

dobrze chociaz, ze jestes tego swiaodmy..

ale już po prostu nie wytrzymam, serio ją kocham i wiem że to nie jest tylko zauroczenie.

@AnonimoweMirkoWyznania: kochasz swoje na jej temat wyobrazenie, a nie ją ;)
  • Odpowiedz
OP: @agaja: Nie wyobrażenie, uwierz mi :) Nie mam nic do stracenia, jestem pewny siebie, a jak nie spróbuję to się nigdy nie dowiem, a może się okazać że będziemy szczęśliwą parą i obu nam wyjdzie to tylko na dobre, tak jak mówię gdyby była zakochana w tamtym typie to na pewno nie dała by się wyrwać do tego teatru.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
  • Odpowiedz