Wpis z mikrobloga

@gfgfgfa: Kremy z polnego warkocza, serum bielendy z kwasem migdałowym, seria Aloesove i serum przeciwzmarszczkowe z Vianka. Każdy za mniej niż 30 zł. No i hydrolaty polecam. Aloesowy z NaturalMe, albo jakieś z Make me bio. I te z Bielendy Botanic, które można dostać w rossmannie.
@gfgfgfa: ja mam taką i u mnie tylko Duetus nie zapycha (kupisz w Tesco). Polecam grupę na Fejsie "składy kosmetyków przestaną być niewiadomą", tam fajne rzeczy laski polecają
@gfgfgfa: Tylko nie napisałaś czy tonik ma wspomagać oczyszczanie, bo np. stosujesz aktualnie delikatną pielęgnację, czy też ma być ultradelikatny, bo się kwasisz jakimiś innymi preparatami. Ja mam płyn z serii Dr Medica z Bielendy, ale przestałam używać, bo ciągle jestem na kwasach i nie mam kiedy...Skład ma w miarę ok, ale niestety zawiera glikol propylenowy, natomiast nie ma alkoholu.

Może domowy tonik aspirynowy? Wodę destylowaną kupisz na stacji
@StaryZdzich: wiem ile kosztuje kwas laktobionowy. Nie 5 tylko 17 w tym wypadku bo jeszcze kw. I trzeba doliczyc koszt innych rzeczy, m.in. do regulowania ph. I 5g wystarczy tylko na 50 ml toniku 10%, na normalną ilość 100g trzeba 10 g. Buteleczka samoróbki wychodzi niedrogo, ale jak kupuje się pierwsze zapasy (w tym waga jubilerska za ok. 30 zł, spirytus do dezynfekcji) to wychodzi minimum kilkadziesiąt zł, więc tak średnio
@ragdolka ja się sugerowałam przepisem z zsk i e-naturalne i po prostu zrobiłam ok 5% bez mierzenia pH czy jego regulacji. Ale dlatego robiłam na wodzie, a nie hydrolacie. Bez wagi o ile masz czym odmierzyć 95ml wody (można założyć, że woda 1ml = 1g).
@gfgfgfa z gotowców możesz polować na produkty bielendy z serii Botanic Formula lub Botanic rituals spa. Ichniejszy tonik nazwali sobie hydrolatem, ale to dobry i wydajny produkt. Z innych serii dostępnych w hebe to hydrolat z serii zielona herbata ma dobry skład (ale nie wszystko z tej serii ma dobry, za to botanic rituals spa można składowo brać w ciemno)