[Abiz]

TL;DR Firma z Gdańska wisi mi 10k i nie chce zapłacić.

Pracuję jako spedytor, nawiązaliśmy współpracę z firmą KONSTAL Gabriela Nowak (aktualnie wyświetla się jako Konstal. Nowak G.).

Przewoziłem dla nich stal po kraju, minęło 30 dni, wykonaliśmy transporty a pieniędzy brak. Po licznych telefonach zrozumiałem że klient nie ma zamiaru zapłacić za wykonaną przeze mnie usługę. Przewoźnikom którzy przewieźli towar oczywiście musiałem zapłacić po 45 dniach bo mnie zobowiązuje termin płatności, ale zapłaciłem to z własnych pieniędzy.

Sprawa była zgłoszona do windykacji, nie są w stanie nic ściągnąć, aktualnie zgłoszone do komornika.

Czy ktoś z Was ma doświadczenie jak ściągnąć z takiej firmy pieniądze? Telefony nic nie dają, Gabriela N. beczy do słuchawki że zapłaci za 2 tygodnie a potem jej mąż mówi mi że nic mi nie zapłaci, i co mu zrobię.

#bekaztransa #komornik #windykacja #dzialalnoscgospodarcza #januszebiznesu #pracbaza

[mendofonix]

@Abiz: w formie ostrzeżenia? Bo jak to może nie zadziałać? Trzeba doprowadzić do zakazu prowadzenia DG, a jak będą dalej prowadzić, to do prokuratury. Pójdą na etat i w końcu kasa ściągnięta będzie.

[ForrestGump]

@Abiz: Postaram się wyciągnąć. Ale to normalnie walisz wezwanie do zaplaty na podstawie takiego i takiego prawa do odbiorcy towaru. A miałeś z tym swoim klientem umowę przewozu czy spedycji?

[mendofonix]

@ForrestGump: nie ma podstaw, by wysyłać wezwanie do zapłaty do odbiorcy towaru, bo nie jest stroną umowy. Gdybym był odbiorcą, wyśmiałbym takie wezwanie i wyrzucił do kosza.
Komornik wysyła pisma do wszystkich kontrahentów przedsiębiorcy, by zobowiązania wobec dłużnika, regulowali na konto wierzyciela.

[ForrestGump]

@mendofonix: xD

Odbiorca towaru w momencie podpisania listu przewozowego staje się stroną. art. 51 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe (j.t. Dz. U. z 2000 r. Nr 50, poz. 601 ze zm.) Wyśmiać możesz sam siebie co najwyżej :)

[mendofonix]

@ForrestGump: wow ;) no to prawo przewozowe jest nieźle powalone, bo teraz oberwie zapewne jakiś niewinny odbiorca :)

[ForrestGump]

@mendofonix: We francuskim prawie jest tak, że możesz iść też zarówno do nadawcy i odbiorcy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mendofonix]

@ForrestGump: na moje, to jest chore, weźmy inną dziedzinę życia ;)

Firma X zamawia system IT u Firmy Y
Firma Y zatrudnia 100 studentów i im nie płaci
studenci mają iść do firmy Y czy gnębić firmę X?

Jeśli nie było zmowy, to jest to p----------e :)

[r4mzi]

@Abiz wołaj co zrobiłeś i czy się udało

[szukajac_wiedzy2]

tytuł wykonawczy jest ważny 10 lat, więc albo składaj do prokuratury (oszustwo), albo ponawiaj egzekucję co roku, w końcu się kasa znajdzie

@mendofonix:
@Abiz

Od maja 2018 roku okres przedawnienia został skrócony z 10 lat

[mendofonix]

@szukajac_wiedzy2: no to mnie zaskoczyłeś, mam kilka tytułów wykonawczych na siebie dla banków, które staram się uczciwie płacić, chociaż czasem na chleb brakuje, a tu wystarczy się spakować na 6 lat za granicę i wrócić, tytuły wykonawcze się przedawnią, nie podejmie ich żaden komornik...

[mendofonix]

@szukajac_wiedzy2: chyba, że czynność egzekucyjna nadal przerywa bieg przedawnienia ;)

[szukajac_wiedzy2]

@mendofonix: tytuły wykonawcze (po skazaniu przez sąd) nie ulegają przedawnieniu. Przedawnieniu ulegają długi, o których wierzyciel zapomniał na 3-6 lat. Potem sąd nie ma podstaw prawnych do skazania.

[mendofonix]

@szukajac_wiedzy2: oczywiśćie, że się tytuły wykonawcze przedawniają po 6 latach też, ale bieg przedawnienia przerywa niestety każda czynność u komornika, wystarczy, że raz na 6 lat podejmie egzekucję, choćby na papierze i bieg przedawnienia może lecieć w nieskończoność