Wpis z mikrobloga

TL;DR Firma z Gdańska wisi mi 10k i nie chce zapłacić.

Pracuję jako spedytor, nawiązaliśmy współpracę z firmą KONSTAL Gabriela Nowak (aktualnie wyświetla się jako Konstal. Nowak G.).

Przewoziłem dla nich stal po kraju, minęło 30 dni, wykonaliśmy transporty a pieniędzy brak. Po licznych telefonach zrozumiałem że klient nie ma zamiaru zapłacić za wykonaną przeze mnie usługę. Przewoźnikom którzy przewieźli towar oczywiście musiałem zapłacić po 45 dniach bo mnie zobowiązuje termin płatności, ale zapłaciłem to z własnych pieniędzy.

Sprawa była zgłoszona do windykacji, nie są w stanie nic ściągnąć, aktualnie zgłoszone do komornika.

Czy ktoś z Was ma doświadczenie jak ściągnąć z takiej firmy pieniądze? Telefony nic nie dają, Gabriela N. beczy do słuchawki że zapłaci za 2 tygodnie a potem jej mąż mówi mi że nic mi nie zapłaci, i co mu zrobię.

#bekaztransa #komornik #windykacja #dzialalnoscgospodarcza #januszebiznesu #pracbaza
  • 34
@Abiz: jak nic nie posiadają na siebie, to prawdopodobnie nic nie zrobisz.
Paradoksalnie, jeśli nie dostałeś od nich żadnej kasy, możesz to zgłosić do prokuratury:

Art. 286

§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
@Hipokryta: gorzej jak firma to wydmuszka, pozew przeciwko firmie, później przeciwko właścicielowi (babce), ona nic nie ma zapewne, rozdzielność majątkowa i wszystko na męża.
W efekcie Abiz jest stratny opłatę komorniczą ;)
Oczywiście trzeba spróbować, ale czarno to widzę
@Abiz: spróbuj jeszcze zmienić komornika, na takiego z miejsca zamieszkania, sam mam komornika z 60km stąd (dług dla banku), to się mu dupy nie chce ruszyć od pół roku

tytuł wykonawczy jest ważny 10 lat, więc albo składaj do prokuratury (oszustwo), albo ponawiaj egzekucję co roku, w końcu się kasa znajdzie
@Abiz: Wy takie kontrakty bez jakiejś zaliczki obganiacie? o.O Nie wiem jak to jest w spedycji, to normalne? Może warto zacząć brać tyle żeby chociaż pracownikom zapłacić?
@Koliat: To nie są kontrakty tylko pojedyncze zlecenia w wypadku takich klientów, pierwszy transport który wykonaliśmy wystawiłem fakturę z 1 dniowym terminem płatności i była opłacona. Kolejne standardowo na 30 dni termin płatności których już nie wypłacili. Pracownicy otrzymali wynagrodzenia a przewoźnicy mają zapłacone za wykonane dla mnie usługi. Brakuje tylko moich pieniędzy od klienta czyli firmy Konstal.
@Abiz: > Jak wskazuje się w orzecznictwie, nadawca nie będący jednocześnie odbiorcą, zlecając przewóz towaru zobowiązuje się do zapłaty przewoźnego, odbiorca nie jest stroną tej umowy i dopiero z chwilą odbioru przesyłki powstaje jego zobowiązanie do zapłaty należności określonych w art. 51 ust. 1 prawa przewozowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2002 r., IV CKN 939/2000, LexPolonica nr 2415209).
Na gruncie prawa przewozowego odebranie listu przewozowego i przesyłki
@mendofonix: Sprawdziłem zaległe fakturki i jednak to nie on zapłacił tylko osoba jego polecająca, a kolejne faktury już były na niego wystawiane. Więc wszystko powinno być ok.