Wpis z mikrobloga

@Manah: kiedyś i tak były gorsze story,

taka trochę creepypasta z lat 90,

ojciec mojego kolegi spotyka na mieście, jego dawnego kumpla ze szkoły podstawowej,
spotkany koleś gada z ojcem, co tam u mojego kumpla,
ojciec się chwali że syn ma dobrze idący biznes,
od słowa do słowa spotkany kolega prosi ojca o numer telefonu do syna, żeby odnowić znajomość,
ojciec daje numer,
wtedy kolega nie czekając dzwoni do mojego kumpla
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 87
@Manah: ee tam, mam z 400 znajomych na FB i zaledwie jedną mnie chciała oszukać na: "zakładamy biznes i myślę że jesteś konkretną osobą, a o szczegółach pogadamy jak się zobaczymy, bo to nie rozmowa na telefon i nie mogę powiedzieć" Na bekę poszedłem i była z kołczem z fm opowiadającym o diamentowej orchidei i pokazujących zdjęcia swojego mercedesa. :D polecam każdemu, kto lubi tematy psychologii, przeżyć na własną skórę opowiadania
  • Odpowiedz
@Manah: kurde zawsze myślałem, że to takie #!$%@? z tymi dawnymi znajomymi, ale ostatnio spotkałem na ulicy kolesia, z którym miałem jedne zajęcia na studiach. Zatrzymałem się na chwilę, bo szukał jakiegoś adresu, po czym zaczął mnie wypytywać co robię i na koniec chciał wcisnąć kredyt na mieszkanie.
  • Odpowiedz
@Manah: Dlatego ja nigdy nie reanimuję kontaktu z dawnymi znajomymi. Jeśli kogoś mogę zaliczyć do grona osób bliskich, to tylko ludzi, z którymi nie zerwałem nigdy kontaktu i na bieżąco wiem, co się u nich dzieje. Na wszelkie próby odnawiania starych znajomości odpowiadam, że akurat nie mam czasu. Za to mam takiego dobrego kolegę, który kocha organizować jakieś spotkania po latach, zjazdy klasowe itd. i zawsze się przy tym w coś
  • Odpowiedz
@wykopowiczka69: w dochodzie pasywnym nie ma nic złego, ale MLM to nie jest generator dochodu pasywnego. To jest praca na cudzy rachunek, budowanie cudzego przedsiębiorstwa (przy okazji gardząc ludźmi "marnującymi" czas na etacie), za wykonywanie której otrzymujesz ledwie obietnicę zysków oddalonych w czasie i bardzo realne, teraźniejsze koszty.

Faktem jest, że większośc osób na MLM traci, ale ich poganiacze tresują ich do posłuszeństwa obietnicami nadchodzących wysokich zysków, motywacyjnymi gadkami, książkami Kiyosakiego,
  • Odpowiedz
Ogólnie "inwestowanie" w MLM jako źródło dochodu pasywnego jest równie racjonalne jak regularne "inwestowanie" pieniędzy w Totolotka i taki sam jest target tego typu przedsiębiorstw.
  • Odpowiedz
Też miałem podobną historię ze starym znajomym. Tym razem MLM nazywało się Lou Pre. Nie znałem się jeszcze wtedy na tym więc kupiłem zestaw próbek perfumów za ok. 100-150 PLN. Sprzedałem potem kilka sztuk tego badziewia ale odpuściłem jak zwrócił mi się koszt zestawu. Nie potrafiłem przekonywać ludzi do rzeczy, których sam nie testowałem.
  • Odpowiedz
@Manah: to jest nic, wyobraź sobie, że kończysz poważne studia, tydzień przed egzaminem zawodowym, zaraz zaczynasz staż podyplomowy a ziomek wyskakuje do ciebie żebyś jechał z nim na tournee po stolicach Europy żeby robić sztuczki kuglarskie za pieniądze od gapiów xD
  • Odpowiedz