Wpis z mikrobloga

@WuDwaKa: @Spajkodron3000: @clown9: @piotreek88: @PierwiastekZdwoch: @xentropia: @LordDarthVader: @LRF1000W: @jestemburakiem: @rogerro: co Wy na to, żeby się jakoś np. w wakacje ustawić, w jednym miejscu, albo mniejszymi grupami po Polsce? Ja bym chciała Was poznać, bo póki co jestem jedyną abstynentką jaką znam, pośród ludzi, którzy lubią dziabnąć nawet w tygodniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MyshaM: Okazjonalnie, jakiejś ogromnej przyjemności mi to nie sprawia + kolejny dzień niezbyt produktywny. Chociaż wiadomo, czasami fajnie się napić ze znajomymi ,czy tam z nowymi ludźmi, ale to tak bardziej kilka razy w miesiącu,aniżeli tygodniu
@MyshaM: ja nie piję. Ale tak w ogóle, nawet tej lampki w sylwestra. Nie ma dla mnie bardziej obrzydliwego smaku niż alkohol i to z tego powodu, nie jestem w stanie zjeść nawet tortu, który jest mocno nasączony czy pralinki z jakimś likierem. Ideologii żadnej za tym nie ma.
@MyshaM: ja moge tylko powiedziec ze znalem jednego ukrainca ktory twierdzil ze przez cale zycie ani razu nie wypil alkoholu ;) ale nie mam zadnej gwarancji ze nie kłamał
Chodzi o to, żeby nie „piwkować” w tygodniu, żeby nie zalewać robaka co weekend albo nie wyobrażać sobie spotkania ze znajomymi bez alkoholu


@MyshaM: Nom, ja tak mam. Bardzo rzadko zdarza mi się coś wypić - najczęściej raz na kilka miesięcy.