Wpis z mikrobloga

@MilionoweMultikonto: Na odrę nikt nie umarł w Polsce od 1998 roku (33 letnia kobieta) ani w latach 1991-1998, czyli można powiedzieć, że od 27 lat nie umarło żadne dziecko na odrę w Polsce. BTW, szczepionke MMR wprowadzono dopiero w 2004 roku, wcześniej szczepiono szczepionką pojedynczą.
@AlvarezCasarez: Te dane dotyczą innej szczepionki, a poza tym śmiertelność spadała i bez szczepionek. Swoją drogą dlaczego w Polsce rodzic nie ma wyboru i musi szczepić tylko szczepionką MMR a nie pojedynczą? Przecież jak widać dawała radę.
  • 11
@MilionoweMultikonto: Na odrę nikt nie umarł w Polsce od 1998 roku

Ah, ciekawe dlaczego, na pewno nie dzięki tym morderczym szczepionkom (ʘʘ)
I może czas żebyśmy zaczęli umierać na choroby które dziesiątkowały ludzi zanim wynaleziono na nie szczepienia? Bo banda proepidemików myśli że to takie super
(° ʖ̯ °)
Polsce rodzic nie ma wyboru i musi szczepić tylko szczepionką MMR a nie pojedynczą?


@cclegane: zgaduję że:
- rząd nie lubi tracić pieniędzy, więc zawsze wybierze bardziej opłacalną opcję
- która matka chciała by narażać dziecko na potrójne możliwe powikłania zamiast pojedynczego?
- trójwalentne istnieją już od dobrych 50 lat, i dają radę, więc jaki jest sens inwestować w starocie?
itd. itp.
@cclegane: śmiertelność, w przypadku odry to czysta statystyka - im mniej ludzi choruje, tym mniejsza szansa na przypadek śmiertelny. Stąd każdy zdrowo myślący człowiek, uważa ten wykres za co najmniej idiotyczny jako argument potwierdzający "szczepionki nie odegrały tu większego znaczenia"... ale to już wiesz, bo nieraz wrzucano ci rzeczywisty wpływ szczepionek na zachorowalność -> śmiertelność.
@AlvarezCasarez: Jeżeli chodzi o możliwe powikłania to akurat najwięcej jest ich po szczepionkach skojarzonych więc pudło. W Japonii nie stosują MMR, odrzucili to w 1993r ze względu na zbyt dużą ilość powikłań i jadą na szczepionkach pojedynczych tak jak kiedyś Polska, a Japonia do biednych krajów nie należy.
@AlvarezCasarez: Wiem o tym, pierwsze wersje MMR były tak toksyczne że powodowały masowo zapalenie mózgu, zbanowano je w cywilizowanych krajach po czym zutylizowano w Brazylii, która kiedyś spełniała tą rolę co teraz Polska czyli śmietnika niechcianych serii szczepionek. Ty pewnie też nie chcesz tego pamiętać, że MZ Japonii rozważało powrót do MMR bodajże w 1999 ale zrezygnowało, uznając, że szczepienie monowalentnymi jest bezpieczniejsze. Słyszałem to również od pediatry w Polsce, że
@cclegane: Ma wybór, może szczepić Priorixem, tylko nie każda przychodnia go ma na stanie. Jeśli nie ma, trzeba kupić, około 90zł. Nie majątek. Tylko ludzie nie wiedzą, że wolno im się jej domagać.
@cclegane: Nie do końca pojedynczo, bo w Polsce się pojedynczo nie szczepi. Albo dostajesz jeden zastrzyk z 6 bakcylami albo 4 zastrzyki z 6 bakcylami. Tego samego dnia niemowlę ma 4 zastrzyki, fajnie, co?
@lavinka: Priorix to też szczepionka skojarzona. Chodziło mi właśnie o to, że nie ma możliwości szczepić całkowicie pojedynczo i w różnym terminie. Taka pojedyncza szczepionka nie jest dostępna w PL.
@cclegane: A, że nie ma pojedynczych i osobnych terminów. Ta pojedyncza szczepionka na odrę już nie jest praktycznie w sprzedaży. Kiedy szczepiłam córkę w 2013, kilka znajomych sprowadzało ją z Niemiec (nie zależało im na szczepieniu na różyczkę i świnkę), ale potem już był problem nawet w Niemczech dostać. Obecnie w kalendarzu szczepień jest ok. 20 dawek różnych bakcyli i wirusów (bo każdą podajemy 2-3 krotnie). Nie byłoby szans zaszczepić w