Wpis z mikrobloga

@lubielizacosy
Przy następnym "rzucie" zapierdzielaj na sor.
Ja mam podobnie napadowo. Spędziłam cały dzień na sorze. Obejrzał mnie neurolog, okulista i laryngolog. Zrobili mi tomografię i pełną morfologię. 3 tygodnie później położyli mnie na ponad tydzień na oddział i zrobili mi wszystkie badania. Łącznie z punkcją.
No u mnie niestety już na sorze się pokazało... zmiany, ale nie do końca takie jak przy SM.
Ale w szpitalu przebadali mnie od stóp do głów.

Nie warto robić prywatnie badań. Polecam iść prywatnie do neurologa, który pracuje w szpitalu.
Może będzie chciał Cię wziąć do szpitala na nfz

@lubielizacosy
@lubielizacosy ja tak miałem ja mówi @nie_mam
Na NFZ do neurologa bym musiał co najmniej 3 miesiące czekać. Poszedłem prywatnie do lekarza, który pracuje w szpitalu. Po ok tygodniu już byłem w szpitalu, 2 rezonanse, punkcja i diagnoza. Górny Śląsk, jak coś mogę dać namiar.
@lubielizacosy Miałem, w odcinku piersiowym 1 stan zapalny, który objawiał się tym że nie miałem czucia na połowie tułowia. Później rezonans głowy po 3 dniach żeby sprawdzić jak bardzo źle jest. Z tego co widzę u Ciebie, to nie ma stanu zapalnego, przynajmniej u mnie było to bardziej widoczne. Miałeś rezonans z kontrastem?
@lubielizacosy łatwiej faszerować pacjentów antydepresantami niż leczyć :)
... moja przygoda też się skończyła na antydepresantach... a coś fizycznie i namacalnie mi psuje mózg.
Trzymaj się, zdrowia w nowym roku ʕʔ