Wpis z mikrobloga

@GOSTEKPL: Ja p------e... to tylko w Polszy działa, że masz kupę hajsu, odpowiedzialną robotę i sukcesy zawodowe, ale jeździsz do roboty tramwajem albo niedajboże rowerem, to jesteś biedak i frajer.
Dostajesz biedo wypłatę za robotę na budowie, ale kupujesz paserati, to już widać, że „siem powodzi, kurła”.

To samo z robotą... masz dobra pensje, spoko benefity, w delegacje 1 klasa w IC/EIC/Pendolino, zjesz w dobrej knajpie na miejscu - ale
  • Odpowiedz
@GOSTEKPL: W swojej firmie, w której dałam sobie służbowego Mercedesa też jadę pociągiem jak mogę, bo samochodem i tak się najeżdżę na tyle dużo, że jak gdzieś kulturalnie jedzie bezpośrednie Pendolino to serio autem nie muszę. Film jakiś po drodze oglądnę albo książkę poczytam.
Samochodem jade jak się inaczej nie da, bo klient jest 40 kilometrów od Miszkolca, więc trzeba by jechać 10 godzin z przesiadkami na cztery węgierskie PKSy.
  • Odpowiedz
Ja wolę komfort własnego samochodu, a nie jak bydło jechać z wrzeszczącymi dzieciakami i Januszami żrącymi kanapki z kiełbasą. Nawet jeśli miałoby to dłużej trwać to komfort psychiczny jest ważniejszy


@GOSTEKPL: wystarczy pojechać pierwszą klasą, chyba że twoja firma ci za to nie płaci XD
  • Odpowiedz
Ja wolę komfort własnego samochodu, a nie jak bydło jechać z wrzeszczącymi dzieciakami i Januszami żrącymi kanapki z kiełbasą.


@GOSTEKPL: W Pendolino to tak średnio z tymi dziećmi.

Inna rzec,z że trzeba mieć jakiś f----z masochizmu, by pchać się 6 godzin samochodem jako kierowca a nie 5 godzin pociągiem jako pasażer xD
  • Odpowiedz
@GOSTEKPL jest coś takiego jak pierwsza klasa i taksówki ale masz prawo nie wiedzieć. Widać, że mało podróżujesz służbowo albo (nie obraź się) średnio ta Twoja robota potrzebna/wymagająca myślenia.

W pociągu można spokojnie popracować itd. a 2-3 godz jak masz spokój do okoła może zrobić ogromną różnicę. Czasem wychodzi produktywnej niż za biurkiem. W samochodzie... cóż, korki, bramki i tylko hipnotyzujesz asfalt ew brandzlujesz się, że masz lepszą służbówkę niż koleś
  • Odpowiedz